Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Magazyn Menedżerów Transportu, Trans.INFO
Kiedy Excel, maile i telefony odejdą do lamusa? Wkrótce nie będzie innej możliwości niż korzystanie z TMS-a
Prawie 78 proc. polskich przewoźników zauważyło, że TMS-y mogą im pomóc w usprawnianiu procesów. Po 11 proc. ankietowanych liczy na lepszą analizę danych oraz zwiększenie konkurencyjności. Czy to oznacza, że jedno narzędzie będzie w stanie wyeliminować tradycyjne wydzwanianie do klientów i spedytorów lub pisanie maili?
Ponad połowa (55,6 proc.) przewoźników jest zadowolonych z TMS-ów, które używa – wynika z badania branżowego przeprowadzonego przez redakcję Trans.INFO. Najczęściej chwalą możliwość integracji z zewnętrznymi systemami, poprawę planowania tras i sprawowania nadzoru nad czasem pracy kierowcy oraz lepsze raportowanie i analizę danych.
Źródło: Magazyn Menedżerów Transportu, Trans.INFO
Ponad 44 proc. przewoźników jest do tego stopnia zadowolonych z TMS-ów, że nie jest w stanie wskazać brakujących funkcji.
Sceptycy są tradycjonalistami
Nadal jednak co trzeci przewoźnik nie jest zadowolony z systemu, na którym pracuje, a ponad połowa ankietowanych – niezależnie, generalnie zadowolonych z TMS-a czy nie – potrafi wymieniać kilka elementów, które ulepszyłyby to narzędzie.
To m.in.: możliwość indywidualnego dopasowania systemu do konkretnej firmy, automatyzacja wpisywania danych, uczenie maszynowe i planowanie automatycznie oraz ograniczenie mnogości funkcji, przy jednoczesnym skupieniu się twórców TMS-ów na “rdzeniu” – czyli łączeniu telematyki, księgowości i organizacji zleceń.
Ci, którzy byli mocno niezadowoleni z TMS-ów, krytykowali najczęściej zbyt rzadkie aktualizacje, długi czas wdrożenia, brak niezbędnych funkcji i dużą liczbę błędów oraz kiepską wydajność serwisu.
Sceptycy są tradycjonalistami – pracują na narzędziach, które wspomagały pracę w transporcie jeszcze w ubiegłym wieku. Mowa o Excelu (zamiast TMS-a wybiera go niemal 40 proc. ankietowanych), telefonie (30,43 proc.), poczcie elektronicznej (prawie 21 proc.) oraz darmowym GPS i narzędziach lokalizacyjnych (8,7 proc.).
Przewoźnicy przekonują, że są to narzędzia tańsze i prostsze w obsłudze. Wielu zapewnia ponadto, że w zupełności wystarczą i nie ma powodu, by zamieniać je na coś innego.
Co na to wasi partnerzy biznesowi?
Czy tak jest w rzeczywistości? Wiele wskazuje na to, że transport w przyszłości nie obejdzie się bez nowoczesnych, zintegrowanych rozwiązań, takich jak TMS. Nie mają co do tego wątpliwości współpracujący z przewoźnikami spedytorzy i operatorzy logistyczni.
Dziś już prawie 77 proc. tych pierwszych korzysta z TMS-ów. I są zadowoleni – 60 proc. ankietowanych stwierdziło, że TMS spełnia ich oczekiwania. Operatorzy logistyczni wydają się być jeszcze większymi entuzjastami tych urządzeń. Korzysta z nich już 75 proc. przedstawicieli firm i wszyscy są zadowoleni z efektów.
Z jakimi kosztami wiąże się inwestycja w TMS? W jakim kierunku powinny rozwijać się te urządzenia, aby zapewnić jak najwięcej korzyści? Co jeszcze myślą i jak wykorzystują TMS-y spedycje i operatorzy logistyczni? Tego wszystkiego dowiesz się z badania branżowego, którego wyniki prezentujemy w najnowszym numerze “Magazynu Menedżerów Transportu”, dostępnego za darmo po kliknięciu w poniższy baner.