Ed Rogers, dyrektor E.M. Rogers, powiedział BBC, że kierowca podjął wszelkie niezbędne środki ostrożności, aby zapobiec obecności pasażerów na gapę, w tym dokładnie sprawdził swój pojazd przed wyruszeniem w trasę i użył plomb zabezpieczających na drzwiach. Mimo tego trzech migrantów włamało się do pojazdu w pewnym momencie podczas podróży.
Kierowca został ukarany grzywną w wysokości 9 tys. funtów (czyli ponad 47 tys. zł), natomiast firma musi zapłacić 15 tys. funtów (blisko 78,5 tys. zł).
Ed Rogers powiedział, że jest “rozczarowany” grzywnami, które były “niesprawiedliwe” wobec kierowcy, ponieważ ten zrobił wszystko, co w jego mocy, aby zapobiec pasażerom na gapę.
Rogers dodał, że “niemożliwe jest zagwarantowanie”, że nielegalni imigranci nie będą w stanie włamać się do ciężarówki. W tym przypadku pojazd nie miał widocznych śladów włamania – wyjaśnił szef firmy transportowej.
Komentując te doniesienia, brytyjskie Zrzeszenie Przewoźników Drogowych (RHA) stwierdziło, że to “niedopuszczalne”, że kierowcy ciężarówek są karani grzywnami za nieświadome wwiezienie imigrantów, skoro podjęli wszelkie niezbędne środki ostrożności.
RHA dodało, że rząd musi zrobić więcej, aby uniemożliwić pasażerom na gapę włamywanie się do ciężarówek, na przykład zwiększając bezpieczeństwo w portach i zapewniając większe wsparcie funkcjonariuszom Straży Granicznej.
To nie pierwszy raz, kiedy firma E.M. Rogers została ukarana za nieświadome przewiezienie imigrantów. W marcu przedsiębiorstwo musiało zapłacić 3 tys. funtów za wwiezienie 3 osób do portu w Calais.
Sarah Boyson, dyrektor firmy, powiedziała wówczas, że powstrzymywanie imigrantów przedostających się do Wielkiej Brytanii jest zadaniem Biura Krajowego (odpowiednik ministerstwa spraw wewnętrznych – przyp. red.) i służb granicznych, a nie przewoźników i kierowców.
Od 13 lutego 2023 r. brytyjski rząd zwiększył maksymalne grzywny z 2 tys. funtów do 10 tys. funtów za każdego pasażera na gapę znalezionego w ciężarówce wjeżdżającej do Wielkiej Brytanii.