REKLAMA
Sennder

Kierowca ciężarówki zjadł hipopotama

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Media w pewnym stopniu kreują rzeczywistość na własny wzór i potrzeby.
Tym razem z przesadą, zrobił to pewien angielski brukowiec, który opublikował krótki tekst o tym- jak to pewien kierowca tira, zjadł hipopotama.

 

 

Według angielskiego tabloidu w koszalińskim ZOO (którego nie ma), dyrektor Jacek Pazera (nie wiadomo skąd to nazwisko) miał powiedzieć:

– Ta gruba świnia zjadła jedynego hipopotama, jakiego kiedykolwiek mieliśmy. To był jedynie mały hipcio, ale kosztował fortunę i był największą atrakcją, jaką mieliśmy.

"Grubą świnią" miał się okazać 42-letni Piotr Bek, którego policja nakryła, gdy jadł stek z hipopotama z keczupem.

Policjanci mieli powiedzieć angielskiemu brukowcowi, że kierowca ciężarówki włamał się do zoo po zmroku i zastrzelił bezbronnego hipcia. Sam Bek powiedział natomiast dziennikarzom:

– Jest mi przykro, że to zrobiłem, ale musiałem stracić nad sobą kontrolę. Byłem od tygodni na diecie, byłem straszliwie głodny. Gdy zobaczyłem zoo zacząłem myśleć o mięsie, które znajduje się w środku i po prostu się zakradłem. Wspiąłem się po ogrodzeniu i zobaczyłem tego hipopotama, zastrzeliłem go, pokroiłem i wziąłem do domu w torbie na śmieci. Nigdy nie chciałem zabić hipopotama, ale to wszystko przez tę dietę, zabijała mnie.

Bek nie chciał zbytnio komentować, jak smakuje mięso z hipcia, ale w końcu zdradził, że było tłuste. Za swoją zbrodnię grożą mu, według gazety, przynajmniej dwa lata więzienia.
Dyrektor zoo stwierdził, że kierowca tira zasługuje na znacznie więcej, ponieważ każdy kochał małego hipcia.
 

Żart dziwny, a wyobraźnia nad wyraz bogata.

Autor: Paulina Pożarycka

Źródło: http://www.mmkoszalin.eu/artykul/kierowca-ciezarowki-zjadl-hipopotama-19332.html