Kolejny odcinek A18 do remontu. Kiedy koniec prac nad “patatajką”?

DK18 pamięta czasy Hitlera. Jej południowa nitka powstała w latach 30. XX wieku. Dziś droga jest zmorą kierowców przyjeżdżących do Polski z Zachodu, z uwagi na łączenia płyt betonowych i wyboje, którymi jest usiana.

Resort infrastruktury i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewniają, że “ten czas przechodzi do historii”.

Umowa, o której mowa, zakłada przebudowę odcinka o długości 16 km, rozpoczynającego się jeszcze przed węzłem Iłowa, a kończącego na granicy województw dolnośląskiego i lubuskiego.

– To już trzecia podpisana umowa na dostosowanie DK18 do standardów autostrady. Dla kierowców oznacza to, że w 2023 roku będą oni mogli bez przeszkód jeździć autostradą A18, która po stronie polskiej łączy się z A4, a na granicy państwa z niemiecką autostradą A15 – komentuje Tomasz Żuchowski, p.o. generalnego dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.

Po zakończeniu zadania do sieci autostrad w Polsce dołączy ponad 70 km odcinek nowej, wybudowanej według najwyższych standardów bezpieczeństwa, dwujezdniowej autostrady A18 – kwituje.

Na to jednak kierowcy będą musieli jeszcze poczekać. Oprócz przebudowy wspomnianego odcinka (który zakłada m.in. wymianę nawierzchni i dostosowanie drogi do pojazdów o nacisku 11,5 t na oś) dostosowanie drogi krajowej nr 18 do standardów autostrady wymaga prac na jeszcze trzech innych odcinkach.

Na dwóch prace już trwają. Mowa o odcinku od granicy do km 11,86 (działania mają się skończyć, wedle zapowiedzi GDDKiA w II połowie 2023 r.) oraz od wspomnianego km 11,86 do km 33,76 (tu prace mają się zakończyć rok wcześniej, bo w II połowie 2022 r.).

Podpisana powinna być jeszcze umowa na odcinek od granic dwóch wspomnianych województw do węzła Golnice. Ma do tego dojść w pierwszym kwartale br.

Fot. Gddkia.gov.pl