„ To ma być potężny system informatyczny, do którego zostaną podłączone setki kamer, czujników i tablic wyświetlających komunikaty. Dzięki temu w razie wypadku kierowcy nie utkną na zablokowanej trasie, tylko zostaną skierowani na objazd. W inteligentnych systemach zarządzania ruchem chodzi o to, by ten ruch dla kierowców był jak najbardziej płynny ” – tłumaczy na portalu interia.pl Andrzej Maciejewski z GDDKiA.
Jak działa inteligentny system zarządzania ruchem?
Jego możliwości są spore, w razie potrzeby może on na przykład dwupasmową drogę zamienić w trzypasmową, umożliwiając kierowcom ruch po pasie awaryjnym. Może też odwrócić kierunek ruchu na jednej jezdni – tak, żeby w sytuacji szczytu komunikacyjnego można było kierować natężenie ruchu na pasy o większej przepustowości, np. przy wjeździe lub wyjeździe z miasta lub przy dojeździe do jakiegoś centrum handlowego.
GDDKiA podaje, że tworzony system ma być w założeniu otwarty. Ma wykorzystywać już zainstalowane przez GDDKiA w kilku miastach bramki i kamery.
Źródło: interia.pl
Autor: Bartłomiej Nowak