1. Żywe żółwiki
W lutym pracownicy Straży Celnej na przejściu w Miednikach z wielkim zaskoczeniem odkryli w samochodzie obywatela Litwy 8 małych żółwików, które ten przewoził z Białorusi. Niestety, mężczyzna nie tylko nie posiadał odpowiednich zezwoleń na transport egzotycznych zwierząt, ale również nie zadbał o komfort jazdy swoich pasażerów: kilka małych żółwi celnicy odkryli w osobistej torbie kierowcy, a resztę musieli szukać w całych samochodzie. Zatrzymany wyjaśnił, że zwierzęta kupił na targu w Moskwie, a o zakazie wwozu na terytorium Litwy egzotycznych zwierząt nic nie wiedział.
Zatrzymane żółwie trafiły do litewskiego ogrodu zoologicznego.
2. Papierosy w chlebie
W tym samym miesiącu w Solecznikach inspektorzy odkryli nielegalny przewóz papierosów, które były umieszczone w wydrążonych bochenkach chleba. Celnicy od razu nabrali podejrzeń, ponieważ rzadko się zdarza przewóz tak dużej ilości chleba pod siedzeniem kierowcy.
3. 27 par rogów wraz z czaszkami
W marcu celnicy zatrzymali kilkadziesiąt przesyłek ze zwierzęcymi rogami i czaszkami, które były skierowane do kilku różnych państw. Ważące od 1600 gr do ponad 1 kg rogi saren i ich młodych zostały zadeklarowane jako “niewielkie rogi dekoracyjne” i skierowane były do Stanów, Kanady, Kuwejtu, Brazylii i Australii.
4. Wagon pociągowy z papierosami
W maju, na przejściu w Kienie, w pustym wagonie pociągowym Straż Graniczna odkryła tajny ładunek – 109 nielegalnych kartonów papierosów na łączną kwotę ok. 162 tys. euro.
Znalezisko było niecodziennie przede wszystkim ze względu na misternie dorobioną ściankę, za którą mieściło się prawie 55 tys. paczek Marlboro z Ukrainy.
5. Bursztyn w baku benzynowym
W bakach benzynowych funkcjonariusze niejednokrotnie znajdowali papierosy i wiele różnych innych przedmiotów, ale po raz pierwszy – bursztyn.
Na przejściu granicznym w Kibartach w ręce celników wpadł obywatel Rosji, próbujący przetransportować na Litwę prawie 300 kg bursztynu.
Podczas kontroli rentgenowskiej ciężarówki w jednym z baków benzynowych celnicy odkryli schowek, w którym kierowca próbował przemycić 300 kg rosyjskiego bursztynu o łącznej wartości ponad 42 tys. euro.
6. Optyczne i laserowe celowniki oraz lornetki noktowizyjne
We wrześniu na przejściu w Miednikach został zatrzymany obywatel Białorusi, próbujący przewieźć przez granicę optyczne i laserowe celowniki oraz lornetki. Z kolei w Solecznikach został zatrzymany obywatel Litwy z nielegalnymi lornetkami noktowizyjnymi.
Obu przemytnikom grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 10 lat.
7. Warsztat do produkcji trującego bimbru
Na początku października do laboratorium służby celnej trafił sprzęt, służący do produkcji “domowego brandy”. Zatrzymany warsztat został odkryty w niewielkiej wsi w rejonie Olity, gdzie znaleziono również 620 litrów “brandy” – spirytusu zmieszanego z coca-colą. Spirytus był prawdopodobnie pozyskany z nielegalnie przewiezionego przez granicę płynu do szyb. Straż graniczna zapobiegła wielkiemu nieszczęściu – w napoju odkryto niezwykle trujący alkohol metylowy, 7-krotnie przekraczający bezpieczną dla człowieka dawkę.
8. Ćwierkający przemyt
W listopadzie, w pociągu pasażerskim linii Moskwa-Wilno celnicy dokonali niecodziennego odkrycia – nielegalny transport kilkudziesięciu żywych ptaków.
Podczas kontroli w pociągu, w jednym z przedziałów w suficie odkryto schowek. Celnicy znaleźli w nim całą masę nielegalnego towaru: ponad 410 paczek różnego rodzaju papierosów, 107 kg metali szlachetnych i – co najbardziej zaskoczyło funkcjonariuszy – 13 kartonów z żywymi ptakami, które po tym, jak tylko się znalazły w świetle dziennym, zaczęły głośno ćwierkać.
Specjaliści ogrodu zoologicznego ustalili, że zwierzęta należą do 8 rzadkich grup. Wśród 60 niewielkich ptaków znalazły się m.in. gatunki raniuszków i łuskowców.
9. Papierosy w zabawkach, jogurtach i w butelkach chemii gospodarczej
Na przejściu granicznym na terytorium okręgu wileńskiego w listopadzie zeszłego roku została zatrzymana kobieta, która próbowała przewieźć ponad 240 paczek papierosów. Sytuacja była niezwykła z innego powodu. Papierosy zostały ukryte w towarach, które kobieta zadeklarowała jako “produkty zakupione do użytku własnego”: w butelkach po płynach do mycia szyb, proszkach, mleku, jogurtach i nawet w dziecięcych zabawkach.
10. Laboratorium do hodowli konopi
W grudniu funkcjonariusze służby celnej w mieszkaniu prywatnym w Wilnie odkryli domowe laboratorium do hodowli konopi. Mieszczący się w szafie warsztat służył nie tylko do hodowli roślin, ale pełnił również funkcje suszarni.
Jeszcze w październiku na granicy została zatrzymana paczka z Holandii z nielegalnymi środkami psychotropowymi MDMA. Po sprawdzeniu mieszkania odbiorcy celnicy odkryli laboratorium w dużej, 4-poziomowej szafie, gdzie w dolnych szufladkach konopie były hodowane, a w górnych natomiast – suszone.
Jak oświadczył właściciel, konopie hodował dla siebie i swoich przyjaciół. Za to mu grozi kara pozbawienia wolności w wysokości od 3 do 10 lat.
Autor: Bartłomiej Nowak
