Nikola Motor Company chce stworzyć nowoczesną elektryczną ciężarówkę o większej wydajności.
Produkt firmy o nazwie Nikola One ma w sobie wiele z Tesli, jak pokazuje prezentacja pojazdu. Potwór z sześcioma kołami, napędzany bateriami i zaprojektowany tak, aby po ich naładowaniu przewozić ładunki na takim dystansie, jakiego nie mogą osiągnąć tradycyjne pojazdy ciężarowe – mianowicie na ok. 2 000 km.
Warto też zwrócić uwagę na design – bardzo nowoczesną i aerodynamiczną sylwetkę, z bateriami z tyłu – między ładunkiem a kabiną. Istotny jest także fakt, że przestrzeń wewnątrz pojazdu jest o ok. 30% większa niż w tradycyjnej ciężarówce, co wpływa znacząco na komfort kierowcy.
Ciekawy jest również system ładowania baterii, które pojazd może ładować przy pomocy turbiny na gaz naturalny. Turbina ta generuje 400W czystej energii, którą przesyła do baterii, utrzymując poziom naładowania. To autorska technologia turbin, która będzie dostępna w wariantach działających z różnymi paliwami: dieslem, benzyną i gazem naturalnym.
Twórcy Nikoli twierdzą, że najważniejszą jego zaletą nie jest niezależność, lecz samo użytkowanie pojazdu, dzięki któremu można będzie zredukować koszty każdej przejechanej mili o połowę. Poza tym elektryczny silnik Nikoli ma mieć 2 000 koni mechanicznych, dzięki czemu będzie się ona poruszała z prędkością 105 km/h. Do ‚setki’ Nikola rozpędza się w ok. 30 sekund, co przy 9,5-tonowym pojeździe jest niezłym wynikiem.
Brzmi trochę jak science-fiction, i prezentacja twórców Nikoli One ma charakter koncepcyjny, jednak jest to projekt obiecujący i wart odrobiny cierpliwości.