Coraz częściej operatorzy logistyczni decydują się na dodatkowe zabezpieczenia, aby chronić przewożone towary.
Branża logistyczna od niepamiętnych czasów boryka się z wypadkami komunikacyjnymi, włamaniami do magazynów oraz pożarami. Jednakże największe straty przynoszą kradzieże na wszystkich odcinkach dostaw. Ostrożne szacunki mówią, że rocznie w państwach Unii Europejskiej w trakcie dostaw kradzione są dobra warte ponad 10 mld EUR.
"Duża liczba kradzieży to efekt nieskutecznej ochrony i braku skutecznych metod przeciwdziałania temu zjawisku. Chodzi przede wszystkim o niewystarczające kompetencje osób odpowiedzialnych za zarządzanie ryzykiem"— uważa Piotr Zwierzyński, kierownik działu administracji i bezpieczeństwa w Gefco Polska.
Z danych firm logistycznych wynika, że towary przewożone pociągami są mniej narażone na napady rabunkowe.
"Problem kradzieży towarów z pociągu praktycznie nie istnieje. Napady są prawdziwą plagą w przewozach samochodowych. Należy jednak pamiętać, że kolej wozi specyficzne produkty"— przede wszystkim węgiel, kruszywa, paliwo. Nie są one zbyt atrakcyjne dla typowego złodzieja i zdecydowanie trudniej je ukraść. Jeżeli w ogóle zdarzają się rabunki lub straty na kolei, to mają miejsce przy załadunku i rozładunku — wskazuje Mariusz Mika, dyrektor ds. operacyjnych w CTL Logistics.
"Duża liczba kradzieży to efekt nieskutecznej ochrony i braku skutecznych metod przeciwdziałania temu zjawisku. Chodzi przede wszystkim o niewystarczające kompetencje osób odpowiedzialnych za zarządzanie ryzykiem"— uważa Piotr Zwierzyński, kierownik działu administracji i bezpieczeństwa w Gefco Polska.
Z danych firm logistycznych wynika, że towary przewożone pociągami są mniej narażone na napady rabunkowe.
"Problem kradzieży towarów z pociągu praktycznie nie istnieje. Napady są prawdziwą plagą w przewozach samochodowych. Należy jednak pamiętać, że kolej wozi specyficzne produkty"— przede wszystkim węgiel, kruszywa, paliwo. Nie są one zbyt atrakcyjne dla typowego złodzieja i zdecydowanie trudniej je ukraść. Jeżeli w ogóle zdarzają się rabunki lub straty na kolei, to mają miejsce przy załadunku i rozładunku — wskazuje Mariusz Mika, dyrektor ds. operacyjnych w CTL Logistics.
Autor: Paulina Pożarycka
Źródło: http://logistyka.pb.pl/2044507,6230,kradzieze-gorsze-niz-pozary?ref=col2