Odsłuchaj ten artykuł

Foto. Facebook.com/SydOjylPoliti
Ważna opinia ws. kontrowersyjnego limitu parkowania ciężarówek. Czy Trybunał potępi praktyki Duńczyków?
Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał w ubiegłym tygodniu opinię dotyczącą duńskiego 25-godzinnego limitu parkowania ciężarówek.
Od 1 lipca 2018 r. w Danii obowiązuje limit czasowy dla ciężarówek na parkingach. Od tego czasu postój kierowców ciężarówek na parkingach i zajazdach wzdłuż autostrad nie może trwać dłużej niż 25 godzin. W praktyce oznacza to brak możliwości odbierania 45-godzinnego odpoczynku przy drogach w Danii. Ograniczenia wzbudziły sprzeciw przewoźników, zarówno tych z zagranicy, jak i duńskich. Rząd natomiast tłumaczył nowe przepisy potrzebą walki z “koczownictwem i dumpingiem socjalnym” w transporcie drogowym towarów.
Problem dostrzegła jednak Bruksela. 4 marca 2022 r. Komisja Europejska wniosła pozew przeciwko Danii do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o uchybienie zobowiązaniom wynikającym z rozporządzenia (WE) nr 1072/2009 regulującego m.in. kabotaż. W skardze Komisja Europejska stwierdziła, że Dania naruszyła swoje zobowiązania wynikające z art. 1, 8 i 9 wspomnianego wyżej rozporządzenia, ograniczając maksymalny czas postoju na państwowych parkingach wzdłuż sieci autostrad w Danii do 25 godzin. Powyższe artykuły dotyczą operacji kabotażowych.
Komisja Europejska uznała wówczas także, że Dania musi pokryć koszty procesu.
Dania “uniewinniona”
7 września Athanasios Rantos, Rzecznik Generalny TSUE wydał opinię w sprawie duńskiego ograniczenia.
Rzecznik wskazał, że Komisja Europejska nie udowodniła, że zasada 25 godzin faktycznie stanowi ograniczenie dla zagranicznych kierowców ciężarówek. Dodał przy tym, że w Danii istnieją „bardzo tanie prywatne miejsca parkingowe”, co mogłoby być jednym z rozwiązań problemu.
Nie można wykluczyć, że wpływ wspomnianego ograniczenia na organizację czasu odpoczynku kierowców, a tym samym na świadczenie usług transgranicznego transportu drogowego do Danii będzie zbyt niewielki i arbitralny, aby taki środek krajowy można było uznać za przeszkodę w wymianie usług transportowych między państwami członkowskimi” – czytamy w opinii.
Zdaniem rzecznika nie ma też obowiązku „promowania” transgranicznych usług transportowych.
Moim zdaniem państwa członkowskie nie mają obowiązku promowania, a jedynie ułatwiania świadczenia transgranicznych usług transportowych na swoim terytorium, niezależnie od tego, czy zbudowały parkingi, czy nie i jakie przyjęły zasady. Co więcej, nie wydaje się, aby jakikolwiek przepis prawa UE uniemożliwiał państwom członkowskim reorganizację tych obszarów w celu wykorzystania ich do realizacji innych interesów publicznych” – czytamy dalej.
Zdaniem rzecznika Dania nie złamała tu zatem żadnego prawa.
Podsumowując opinię, Rzecznik Generalny TSUE napisał:
Proponuję, aby Trybunał orzekł, co następuje:
– Królestwo Danii zostaje uniewinnione, oraz
– Komisja Europejska pokrywa koszty prawne”.
Co dalej?
Czy orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej będzie zgodne z opinią rzecznika? Z dużym prawdopodobieństwem tak. Rzecznik Generalny TSUE jest wprawdzie podmiotem doradczym TSUE, a więc jego opinia nie jest wiążąca. Statystyki pokazują jednak, że wyroki unijnego Trybunału w około 90 proc. są zgodne lub zbliżone do opinii Rzecznika Generalnego.