TransInfo

Płaca minimalna w Belgii dotyczy tylko kabotażu. Jakie kary za brak zgłoszenia?

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Belgia bardzo rozsądnie podchodzi do problematyki transportu międzynarodowego i zwalczania dumpingu socjalnego. Okazuje się, że w bardzo wielu przypadkach polskie przedsiębiorstwa transportowe nie będą podlegały belgijskim przepisom regulującym płacę minimalną. Jednak jeśli już zdarzy się, że kierowcy podlegają przepisom o delegowaniu, warto spełnić wszystkie wymogi stawiane przez system LIMOSA. Kary za brak zgłoszenia są bowiem bardzo dotkliwe.

Zgodnie z aktualnymi informacjami, obecnie obowiązek oddelegowania kierowcy dotyczy tylko kabotażu. Jeżeli chodzi o transport międzynarodowy, to zwolnieni są pracownicy i osoby prowadzące działalność na własny rachunek w międzynarodowym ruchu pasażerskim i towarowym. Wyjątkiem są właśnie przewozy  kabotażowe – Dyrektywa 2014/67/UE dotycząca delegowania, przeniesiona z końcem 2016 r. do prawa belgijskiego ma zastosowanie do przewozów kabotażowych.

Nie da się ukryć, że polscy przewoźnicy są bardzo konkurencyjni i tamtejszy rząd może podejmować próbę ochrony lokalnego transportu przed upadkiem, ograniczając działalność tańszych przewoźników ze Wschodu czyli głównie Polski (w przewozach międzynarodowych nasze ciężarówki opanowały ponad jedną czwartą rynku w Unii Europejskiej). Efektem takich działań może być m.in. zaostrzanie przepisów o delegowaniu w przyszłości.

Jednak na razie władze belgijskie uznają transport międzynarodowy za pobyt okazjonalny, w przypadku którego nie stosuje się przepisów o delegowaniu.

W Belgii miesięczna płaca minimalna wynosi aktualnie 1532 euro i stanowisko belgijskiej Federalnej Publicznej Służby ds. Zatrudnienia, Pracy i Dialogu Społecznego zakłada, że “płaca minimalna znajdzie zastosowanie w przypadku ustalenia, że prawem właściwym dla umowy o pracę jest prawo belgijskie”.

Znaczy to tyle, że przepisy dotyczące belgijskiej płacy minimalnej należy stosować wobec tego kierowcy, którego umowa o pracę podlega pod prawo belgijskie. W pozostałych przypadkach trzeba stosować uregulowania obowiązujące w kraju, gdzie znajduje się miejsce zamieszkania kierowcy.

Rejestracja pracowników delegowanych trwa już 10 lat

Szczegółowe przepisy regulujące kwestię oddelegowywania pracowników obowiązują w Belgii od 2007 r. LIMOSA, czyli system rejestracji zagranicznych pracowników, pozwala na kontrole i weryfikacje informacji o delegowanych na terytorium Belgii pracownikach.

Wymogi dotyczące zgłoszenia LIMOSA:

1. Dowód zgłoszenia Limosa -1 musi być przedstawiony przed rozpoczęciem działalności. Powinien on obejmować cały czas trwania działalności w Belgii. W przypadku przeprowadzenia kilku czynności kabotażowych, deklarację można wprowadzić maksymalnie na rok,

2. Należy wyznaczyć osobę do kontaktów na terenie Belgii (przedstawiciela, czyli osobę fizyczną, którą  podamy w formularzu Limosa),

3. Dowód zgłoszenia Limosa-1 musi być dostępny w pojeździe podczas kontroli przez Service public fédéral – Emploi, travail et concertation sociale – odpowiednik polskiej Inspekcji Pracy, tamtejszy odpowiednik Inspekcji Transportu Drogowego oraz celników.

Przy braku takiego zgłoszenia kary mogą sięgać: w przypadku przedsiębiorców od 2,4 tys. do 24 tys. euro, a w przypadku pracowników 400 do 4 tys. euro – przy postępowaniu karnym grzywna może być nawet do dwóch razy większa.

Oprócz zgłoszenia Limosa -1 kierowca musi posiadać przy sobie:

– dowód osobisty lub paszport,

– wiza (dla osób niebędących obywatelami UE),

– druk zaświadczenia A1,

– zalecane jest posiadanie umowy o pracę oraz „paska wynagrodzenia”.

Treść ustawy wprowadzającej przepisy dotyczące delegowania pracowników w Belgii.

Tagi