Płaca minimalna we Francji – o czym warto pamiętać

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut
|

9.05.2017

Od kiedy w lipcu 2016 roku weszła ustawa Loi Macron (płaca minimalna), wielu przewoźników postanowiło Francji unikać. Patrząc na to co się działo, ciężko się temu dziwić. Jak grzyby po deszczu wyrosły firmy, które oferowały przedstawicieli we Francji, pomoc w uzupełnieniu wymaganych dokumentów. W sieci pełno było niedopowiedzeń, niejasnych informacji.

Nie minął jeszcze rok od wprowadzenia ustawy o płacy minimalnej przez Francuzów, a już pojawiły się kolejne wymagania stawiane przewoźnikom. Mianowicie, od 1 kwietnia 2017 każdy kierowca delegowany musi posiadać dokument  A1, stwierdzający w którym kraju należy odprowadzić składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Brak tego dokumentu, jak i też pozostałej wymaganej dokumentacji, niesie za sobą wysokie kary finansowe. Co zrobić, aby tych kar uniknąć?

Wymagane zaświadczenia

Pierwszym z wymogów ustawy Macron jest posiadanie przez kierowcę zaświadczenia o delegowaniu (tzw. Attestation de Detachement) oraz ustanowienie przedstawiciela na terenie Francji. Większość firm, która w swojej ofercie posiada przedstawiciela, udostępnia także różnego rodzaju platformy, gdzie w dość prosty sposób możemy zaświadczenie o delegowaniu wypełnić. Istotne jest, by wypełnić dokument starannie. Nawet drobny, literowy błąd może skutkować karą finansową.  Poniższa tabelka przedstawia wymagane na chwilę obecną minimalne wynagrodzenie kierowców:

b89558a8-981a-4a93-b4d5-7b5883909524?server=place3

Co ciekawe, w styczniu tego roku pojawiła się informacja o konieczności zarejestrowania się w systemie SIPSI, który miał ułatwić dostęp do wymaganej dokumentacji. Oczywiście, od samego początku był problem z zalogowaniem się do sytemu. Firmy, które miały już ustanowionego przedstawiciela we Francji, otrzymywały informacje aby się wstrzymać od logowania w systemie. System SIPSI nie miał jednak na celu zastąpienia papierowego formularza. Każdy kierowca zagraniczny delegowany do pracy we Francji nadal musi mieć przy sobie wypełniony formularz o delegowaniu.

Obecnie większość platform działa tak, że certyfikaty w nich utworzone, będą generowane automatycznie na stronie SIPSI. Warto też dodać, że wprowadzona zostanie także dodatkowa opłata za elektroniczne delegowanie pracownika. Miała ona obowiązywać od 1 stycznia 2017 roku. Jej maksymalna kwota może wynieść 50 euro.

Kolejne wymogi

Kolejnym dokumentem, który kierowca musi mieć przy sobie w kabinie podczas kontroli, jest umowa o pracę. Początkowo nie było jasne, czy będzie musiała być przetłumaczona na język francuski. Na szczęście okazało się, że umowy tłumaczyć nie trzeba. Od kwietnia bieżącego roku, kierowcy wykonujące transport we Francji, muszą mieć przy sobie także dokument A1, który w naszym kraju wystawia ZUS. Ambasada Francji w Warszawie zaleca, aby zarówno kierowca, pracodawca, jak i reprezentant mieli przy sobie ten dokument Formularz jest potwierdzeniem że widniejąca na nim osoba podlega ubezpieczeniu społecznemu w Polsce.

Jak pozyskać druk?

W zasadzie nie ma z tym większego problemu. Wystarczy złożyć odpowiedni wniosek w ZUS, jest to możliwe także poprzez Platformę Usług Elektronicznych na stronie www.pue.zus.pl Natomiast wzór wniosku A1 można pobrać >>> TUTAJ

Kara za brak zaświadczenia to równowartość miesięcznych składek na ubezpieczenie społeczne. W związku z tym, że nie wszyscy zdążyli na czas złożyć wnioski i otrzymać dokument A1, w trakcie kontroli wystarczy przedstawić dowód złożenia wniosku o otrzymanie formularza A1 a następnie dostarczyć w przeciągu dwóch miesięcy od daty kontroli wystawiony już dokument A1. Wówczas, kara nie zostanie nałożona.

Czy to koniec problemów? Niestety nie. Aby poprawnie wypełnić wniosek, należy podać adres zamieszkania kierowcy w kraju, w którym płaci składki. Kierowcy, którzy płacą składki ZUS w Polsce, muszą mieć adres zamieszkania również w naszym kraju. W związku z tym, wielu kierowców z zagranicy, będzie miało problem z pozyskaniem dokumentu A1.

Przedstawiciel

Ofert przedstawicieli we Francji jest dużo, i dobrze jest porównać ich oferty, ponieważ potrafią się znacznie od siebie różnić finansowo. Firmy liczą sobie od kilku euro za kierowcę do kilkudziesięciu euro ryczałtowo za grupę kierowców, na przykład powyżej dwudziestu czy trzydziestu. Bardzo ważne jest, aby przedstawiciel posiadał wymagane dokumenty, mianowicie:

  • listę płac dla każdego pracownika – ma ona obejmować okres oddelegowania
  • dokumenty, które potwierdzą faktyczną wypłatę wynagrodzenia
  • kopię dokumentu potwierdzającego wyznaczenie przedstawiciela pracodawcy
  • zaświadczenie o delegowaniu

Jak widać, wymagań jest wiele, dlatego mimo wszystko warto skorzystać z usług doświadczonych w tym temacie firm, aby uniknąć dużych kar finansowych. Co więcej, trzeba śledzić portale branżowe, które na bieżąco podają informacje o kolejnych zmianach czy wymogach. Dobrze też jest dzielić się pozyskaną wiedzą na forach transportowych.

Kontrole polskich przewoźników na francuskich drogach trwają. Z dotychczasowych informacji wynika, że nie nałożono jeszcze kar za brak dokumentacji bądź błędy w niej.

Autorem tekstu jest Edyta Stępniewska – Koordynator Działu Logistyki w firmie Agro-Skład Sp. z o.o.

Foto: pixabay.com

Tagi