Fot. Twitter/@PolicieCZ

Czeska policja będzie jeździć Ferrari. Wydała na niego mniej niż na Škodę

Jeśli w najbliższym czasie będziecie jechać przez Czechy, nie zdziwcie się, gdy minie was Ferrari błyskające kogutami. Nie kręcą tam jednak filmu akcji! Flota czeskiej policji wzbogaciła się po prostu o nowy, wyjątkowy pojazd. Co ciekawe, służby wydały na niego mniej niż na standardową Škodę Scala.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty
|

26.07.2022

Przebieg – blisko 2 tys. km. Prędkość maksymalna 326 km/h. Srebrny lakier z odblaskami i wyraźne “Policie” na masce. Oto Ferrari F 142 – 458 Italia – nowy nabytek czeskiej Policji.

Wyścig przez Czechy

Zaledwie kilka dni temu Ferrari rozpoczęło służbę. Jeździć nim będą tylko specjalnie do tego przeszkoleni policjanci. Główne zadania – patrolowanie szybkich dróg, poszukiwanie skradzionych pojazdów i łapanie piratów drogowych. Przede wszystkim uczestników nielegalnych wyścigów, które są bolączką Czech, bowiem przez ten kraj, jak przyznaje tamtejsza Policja, przebiegają trasy uwielbiane przez miłośników szybkiej i nielegalnej jazdy. Rocznie notowanych jest około 30 takich zlotów.

W takich przypadkach potrzebne są (funkcjonariuszom – przyp. red.) pojazdy o ekstremalnych osiągach, z którymi zwykłe pojazdy patrolowe nie mogą konkurować” – przyznaje Policja.

Ferrari za grosze

Z podobnych, szybkich aut, korzystają już służby m.in. we Włoszech i Niemczech, a w bogatym Dubaju radiowóz lamborghini to w zasadzie norma. Nabytek czeskich stróżów prawa jest jednak wyjątkowy. Na przystosowanie go do potrzeb policji drogowej wydano zaledwie nieco ponad 300 tysięcy koron (czyli 57 tys. zł).

Kosztowało nas to mniej niż zakup na przykład nowej Škody Scala” – przyznaje czeska policja.

Auto zostało bowiem zarekwirowane jako własność przestępcza. I nie jest jedynym tego typu wzbogaceniem floty, choć na pewno najszybszym i najbardziej spektakularnym.

W 2021 r. zarekwirowano w Czechach blisko 900 pojazdów.

Zdecydowana większość została następnie sprzedana, a uzyskane środki przeznaczone na pokrycie szkód wyrządzonych przez sprawcę. Niektóre pojazdy są jednak zatrzymywane i wykorzystywane do zadań służbowych” – tłumaczy policja.

Z tego aspektu swej działalności jest szczególnie dumna.

Gdybym miał wymienić jedno z działań, w których znacząco udaje nam się wykorzystać nasze uprawnienia, musiałbym wspomnieć o zajmowaniu mienia pochodzącego z przestępstw. Tylko w ubiegłym roku zajęliśmy w ten sposób mienie o wartości prawie 7 miliardów koron i jestem przekonany, że w przyszłości będziemy równie skuteczni – komentuje gen. Tomáš Kubík, zastępca szefa policji ds. SKPV (Policji Kryminalnej i Służby Dochodzeniowej – przyp. red.).

Tagi