TransInfo

Przewóz towaru neutralnego. Na co narażasz się przyjmując takie zlecenie?

Ten artykuł przeczytasz w 12 minut

Przyjmuje się, że każda umowa zawierana pomiędzy stronami powinna zawierać postanowienia istotne dla tej umowy. Powinna ona zatem zawierać wszystkie informacje, które pozwalają wykonawcy umowy na należyte i terminowe jej wykonanie. Szczegółowe warunki umowy są najczęściej określane w tzw. zleceniach transportowych. Te w zasadzie uwzględniają elementy istotne dla umów przewozu. Często jednak przedmiotem przewozu określonym w takich umowach jest tzw. towar neutralny. Czy tak określony przedmiot przewozu stanowi istotne postanowienie zawartej umowy? Co, gdy przyjmiemy zlecenie przewozu „towaru neutralnego, który na załadunku okaże się nieneutralny? Z czym tak naprawdę się mierzymy przystępując do wykonania umowy przewozu takiego towaru?

Zgodnie z art. 66 § 1 k.c. oświadczenie drugiej stronie woli zawarcia umowy stanowi ofertę, jeżeli określa istotne postanowienia tej umowy. Warunkiem niezbędnym ważności oferty jest więc określenie w zleceniu transportowym istotnych postanowień proponowanej umowy. Czy oferta przewozu towaru neutralnego spełnia zatem wymóg art. 66 § 1 k.c.? Według oferenta (zamawiającego) taka oferta najczęściej spełnia istotne postanowienia umowy, gdyż w mniejszym lub większym stopniu określa, o jaki towar chodzi. Oblat (przewoźnik) może uznać, że oferta nie określa precyzyjnie rodzaju towaru zleconego do przewozu. Towarem neutralnym nie musi być bowiem towar, na którego przewóz się godzi.

Czy po otrzymaniu oferty przewozu towaru neutralnego, przewoźnik z tego powodu może bez odpowiedzi uznać ją za nieważną? Według mojej oceny tak. Milczenie ze strony przewoźnika może być bowiem uznane za odrzucenie przez niego oferty (brak zawarcia umowy). Jeżeli jednak strony pozostają ze sobą w stałych stosunkach gospodarczych (art. 68 k.c.), milczące odrzucenie takiego zlecenia może być uznane przez oferenta za przyjęcie oferty. W takim przypadku, jeżeli przewoźnik nie przystąpi do wykonania umowy, oferent może zastosować wobec niego sankcję w postaci kary umownej określonej w ofercie, która de facto stała się wiążącą umową. Określenie, kiedy strony są ze sobą w stałych stosunkach gospodarczych nie jest łatwe, dlatego też, jeżeli nie zamierzamy przyjąć oferty, powinniśmy odrzucić ją na piśmie.

W praktyce żaden przewoźnik nie zatrzymuje się przy „towarze neutralnym” i podstawia pojazd pod załadunek w miejscu i czasie określonym w ofercie. Przed załadunkiem może się jednak okazać, że owym „towarem neutralnym” w rozumieniu zlecającego (oferenta), nie jest „towar neutralny”, którego podjęcia spodziewa się przewoźnik. Takim towarem może być np. elektronika lub artykuły AGD, których nie przewozi z uwagi na wysoką wartość i duże ryzyko kradzieżowe lub towar, którego nie przewozi z uwagi na brak stosownych zezwoleń (np. na przewóz ADR) lub nie zgłoszenia do odpowiedniego rejestru (np. do BDO). Może to być również np. żywność głęboko mrożona, której nie przewozi swoją chłodnią ze względu na brak ważnego świadectwa ATP. Takim towarem może być również towar, którego przewóz nie jest objęty polisą OCP posiadaną przez przewoźnika. Co w takim przypadku powinien zrobić przewoźnik? Powinien natychmiast zawezwać zleceniodawcę do wykonania zawartej umowy, a dosadniej, zażądać od niego załadowania towaru zgodnego ze zleceniem, czyli takiego „towaru neutralnego”, który w rozumieniu przewoźnika został zlecony do przewozu. W żadnym razie nie powinien przyjmować towaru do przewozu bez uzyskania od zleceniodawcy na piśmie stosownych instrukcji. Podejmując się przewozu niechcianego towaru neutralnego, przewoźnik przyjmuje na siebie ryzyko, które w pewnych okolicznościach może go drogo kosztować.

JAKIE MOGĄ BYĆ SKUTKI PRZEWOZU „TOWARU NEUTRALNEGO”?

RYZYKO OTRZYMANIA MANDATU OD ITD

Jeżeli bezwiednie podejmiemy się wykonania przewozu towaru nie wiedząc, że do jego przewozu wymagane jest zezwolenie lub zgłoszenie do odpowiednich rejestrów, możemy narazić się na karę pieniężną w przypadku zatrzymania pojazdu przez ITD Lub policję. Tak jest w przypadku odpadów, których przewóz wymaga zgłoszenia do rejestru BDO. I nie muszą one być przewożone luzem – mogą być klasycznie opakowane i spaletyzowane. Zawartość opakowań może stanowić np. żywność pochodzenia zwierzęcego po terminie ważności do spożycia lub posiadająca naruszone opakowanie. Jeżeli nie dopełnimy obowiązku zgłoszenia, naruszymy przepisy administracyjne i narazimy się na wysokie kary. Takim przykładem może być ukaranie przewoźnika karą pieniężną w wys. 13.700 PLN za wykonywanie nie zgłoszonego do BDO przewozu „neutralnego” odpadu w takiej właśnie postaci (patrz np. wyrok WSA w Gliwicach z 15.01.2016, sygn. II SA/Gl 762/15). Kolejnym przykładem może być odmowa wykonania przewozu towaru neutralnego w postali wyrobów alkoholowych, które nie były objęte polisą OCP. Zdaniem zleceniodawcy, podwykonawca nie wykonał umowy przewozu i obciążył go karą umowną w wysokości frachtu. Przewoźnik nie uznał roszczenia zleceniodawcy twierdząc, że odmówił wykonania przewozu z powodu nieprecyzyjnego określenia przez zleceniodawcę rodzaju towaru zleconego do przewozu. Spór o kwotę 800 złotych musiał rozstrzygnąć sąd (patrz: wyrok Sądu Rejonowego w Warszawie z 24 czerwca 2015 r., Sygn. akt XVI GC 66-15).

RYZYKO OTRZYMANIA ODMOWY ODSZKODOWANIA OD ZAKŁADU UBEZPIECZEŃ

W wielu przypadkach świadomie rezygnujemy z ochrony ubezpieczeniowej za przewozy niektórych towarów. Mogą to być np. artykuły żywnościowe wymagające kontrolowanej temperatury, których nie przewozimy z braku pojazdów o zabudowie izotermicznej, sprzęt elektroniczny, którego nie przewozimy z powodu dużego ryzyka kradzieżowego, towarów klasyfikowanych jako ADR, których nie przewozimy z braku odpowiednich zezwoleń lub przesyłek ponadgabarytowych, których nie przewozimy z braku odpowiednich środków transportu. Wyłączenie z ochrony ubezpieczeniowej określonych towarów powoduje, że nasza polisa OCP nie pokryje szkód, jeżeli przyjmiemy je do przewozu i dojdzie do ich uszkodzenia lub utraty. Zazwyczaj pamiętamy o tym i nie przyjmujemy zleceń na przewóz tego typu towarów.

Co jednak zrobimy, gdy otrzymamy zlecenie przewozu towaru neutralnego?

Jeżeli otrzymamy takie zlecenie, trudno będzie nam ocenić, co faktycznie będzie przedmiotem przewozu. Trudno też będzie ocenić, czy nasza polisa OCP obejmuje przewóz towaru, który za jakiś czas znajdzie się na naszym pojeździe. O ile można wykluczyć, że przedmiotem takiego przewozu będą ADR-y z klas 1 i 7 (materiały wybuchowe i promieniotwórcze), to nie należy wykluczyć, że przedmiotem przewozu będą towary zaliczone do innych klas, np. niektóre farby, gaśnice samochodowe lub niektóre środki czystości. Towarami, które możemy znaleźć na załadowanej naczepie mogą być również elektronika, AGD i inne o wysokiej wartości, których nie mamy w polisie OCP. Przyjmują c zlecenie przewozu „towaru neutralnego”, możemy zatem wykonywać transport towaru, który jest wyłączony z ubezpieczenia. W przypadku szkody w chcianym przewozie „niechcianego” przez nas towaru, nasz ubezpieczyciel nie będzie zobowiązany do zapłacenia odszkodowania.

DEFINICJA „TOWARU NEUTRALNEGO

W Internecie można znaleźć oficjalne definicje: ładunku, towaru, przesyłki i przesyłki towarowej. Oficjalnej definicji „towaru neutralnego” jednak nie znajdziemy. Słownik języka polskiego definiuje ładunek jako towar przewożony środkami transportu, a towar jako każde dobro będące przedmiotem wymiany. Przesyłką według słownika języka polskiego PWN jest wszystko to, co jest przesyłane. Zgodnie z ustawą Prawo Przewozowe, przesyłkę towarową stanowią rzeczy przyjęte do przewozu na podstawie jednego listu przewozowego lub innego dokumentu przewozowego (art. 35 ust. 1 ustawy). Konwencja CMR wspomina zarówno o towarze jak i o przesyłce, jednak ich nie definiuje. Przyjmijmy zatem, że towar oznacza nic innego jak przesyłkę towarową, towar lub po prostu rzecz.

Nieoficjalne definicje „towaru neutralnego” można znaleźć na stronach internetowych firm transportowych i spedycyjnych. Według jednych, „towarem neutralnym” jest towar, który nie wymaga przestrzegania dodatkowych wymagań termicznych oraz bezpieczeństwa, a według drugich jest to towar, który nie wymaga specjalnego wyposażenia naczepy, przeszkolenia kierowcy i nie należy do kategorii ładunków niebezpiecznych (ADR). Według innych jest to towar, który nie jest przewożony w określonych warunkach termicznych lub bezpieczeństwa i nie jest towarem niebezpiecznym, ani też ponadgabarytowym. Zdaniem jeszcze innych, „towarem neutralnym” jest również towar spożywczy przewożony w chłodniach lub izotermach. Z kolei zdaniem przewoźnika występującego jako powód w sądowym postępowaniu administracyjnym, ładunek neutralny to taki, który nie wymaga żadnego specjalnego pozwolenia. Według słownika języka polskiego, określenie „neutralny” oznacza: obojętny (w chemii), obojętny lub nieoddziaływujący (w fizyce) lub będący w pośrednim położeniu, bądź zachowujący równy dystans między czymś a czymś.

Jak zatem ocenić jaki towar jest towarem neutralnym?

Pomocna będzie tutaj analiza podatności transportowej towarów. Podczas transportu drogowego towar jest narażony na różne zmiany i uszkodzenia będące następstwem zastosowania niewłaściwej technologii przewozu. Przykładem może być zastosowanie niewłaściwych opakowań, nienależyte zamocowanie towaru lub nieprawidłowe wykonywanie czynności za- i rozładunkowych, a także wybór niewłaściwego pojazdu, trasy przewozu lub miejsca postoju. Każdy towar posiada określone cechy fizyczne, chemiczne lub biologiczne, które powinny być brane pod uwagę przy organizowaniu transportu. Istotny jest również aspekt atrakcyjności towaru, który wpływa na zainteresowanie nim nie tylko handlowców, ale również przestępców parających się kradzieżami i oszustwami. Biorąc powyższe pod uwagę, trudno jest określić, jaki towar należy uznać za neutralny. Dla jednych będą to artykuły spożywcze szybko psujące się, dla innych np. artykuły elektroniczne i AGD, które są najczęstszymi obiektami kradzieży na parkingach lub metale kolorowe będące w zainteresowaniu oszustów. Dla jeszcze innych będzie to towar, którego nie da się uszkodzić w wyniku wypadku drogowego.

Parafrazując zatem słownikową definicję pojęcia „neutralny”, towarem neutralnym będzie towar obojętny zarówno na: warunki atmosferyczne, siły działające w czasie normalnego trybu przewozu lub siły działające w czasie nagłego hamowania, skręcania lub uderzenia w przeszkodę. Takim towarem będzie również towar obojętny dla złodziei i oszustów, czyli taki, którym się absolutnie nie zainteresują. Jaki zatem towar można uznać za neutralny? Według mojej oceny, takim towarem będą jedynie śmieci i odpady i to wyłącznie takie, które nie nadają się do jakiegokolwiek przetworzenia. Nie szkodzi im bowiem deszcz, mróz, wstrząsy, nagłe siły powstałe w czasie hamowania lub uderzenia w przeszkodę i cała masa złodziei i oszustów. Mogą one być przewożone w każdych warunkach, a nawet gdy ulegną spaleniu lub zostaną wywiane przez wiatr z nieprzykrytego pojazdu, odbiorca z całą pewnością nie będzie reklamował dostawy. Z drugiej jednak strony śmieci i odpady nie są obojętne dla środowiska, zwierząt i ludzi, a poza tym wymagają zgłoszenia do BDO, zatem również trudno je uznać za „towar neutralny”. Idąc takim tokiem rozumowania można postawić wniosek, że nie ma towarów, które z czystym sumieniem można uznać za całkowicie neutralne.

PODSUMOWANIE

W praktyce mało który przewoźnik po otrzymaniu zlecenia przewozu „towaru neutralnego” rozważa jego przyjęcie. Nie ma oficjalnej definicji „towaru neutralnego”, a każda ze stron umowy może według własnego uznania określać, które towary w jej rozumieniu są neutralne. Przyjmowanie takich zleceń „w ciemno” może doprowadzać do nakładania przez organy kontroli kar pieniężnych lub odmawiania przez zakłady ubezpieczeń odszkodowań, albo co najmniej do sporów w kwestii uznawania kosztów, o których mowa powyżej. Aby ustrzec się przed takimi niespodziankami, przed przyjęciem oferty należy każdorazowo doprecyzowywać z oferentami nie tylko wysokość frachtu, ale również warunki przewozu, w tym rodzaj towaru, który będzie jego przedmiotem. Zaniechania w tym zakresie mogą doprowadzać do sporów lub konieczności pokrywania kar pieniężnych lub odszkodowań.

 

Jerzy Różyk

ekspert ds. prawa przewozowego, oceny ryzyka w transporcie i ubezpieczeń transportowych

CDS Kancelaria Brokerska

www.cds-odszkodowania.info

www.oc-przewoznika.info

 

Tagi