Odsłuchaj ten artykuł
Split payment w branży transportowej. Czy model podzielonej płatności może być korzystny dla przewoźników?
Tzw. split payment obowiązuje w Polsce od lipca br. Na razie jest dobrowolny, ale są już plany wprowadzenia go dla wszystkich branż. W ocenie ekspertów standard podzielonej płatności nie zawsze pozytywnie wpływa na zarządzanie płynnością firm i ich rozliczenia z kontrahentami i organami podatkowymi.
Split payment dotyczy podatku VAT i stosowany jest tylko do transakcji B2B, czyli między firmami. Funkcjonuje w kilku krajach, np. w Czechach, Turcji i Włoszech. Podobnie jak w Polsce, za wdrożeniem tego standardu rozliczeń stoi chęć zmniejszenia luki podatkowej w VAT.
Czym jest split payment?
Mechanizm podzielonej płatności polega na tym, że należność netto z faktury jest płacona przez kupującego usługę lub produkt na rachunek bankowy dostawcy. Reszta, czyli należny podatek VAT, przelewana jest na specjalne konto dostawcy, z którego będzie mógł korzystać w ograniczonym zakresie. Pieniędzmi z tego rachunku przedsiębiorca może zapłacić VAT swoim poddostawcom (również na specjalne konto) lub uregulować zobowiązania podatkowe wobec skarbówki.
Celem tego rozwiązania jest uszczelnienie systemu podatkowego i ograniczenie oszustw polegających na wyłudzeniach VAT-u przy udziale tzw. znikających podatników.
Mechanizm ten z założenia utrudnia lub wręcz uniemożliwia powstawanie nadużyć już na etapie samej transakcji. Jednocześnie zapewnia lepszą transparentność rozliczeń VAT-owskich i utrudnia wyprowadzanie pieniędzy za granicę” – czytamy w uzasadnieniu projektu nowelizacji ustawy podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw.
Co można wpłacać na rachunek VAT?
Na rachunek VAT można wpłacać tylko i wyłącznie:
– kwoty podatku VAT,
– środki z innego rachunku VAT,
– różnicę w podatku VAT wynikającą z wystawienia faktury korygującej.
Zachęty dla przedsiębiorców do stosowania split paymentu
Podzielona płatność jest dobrowolna, co oznacza, że firmy nie mają obowiązku by rozliczać się w taki sposób. Warto tu jednak podkreślić, że dobrowolność dotyczy tylko nabywcy usługi. To on decyduje, czy wykonać tradycyjny przelew, czy zastosować split payment, choć powinien przy tym honorować jasno wyrażoną wolę dostawcy.
Regulacje przewidują szereg zachęt dla tych przedsiębiorców, którzy zdecydują się na korzystanie ze split payment.
Wśród nich jest m. in. zwolnienie z zastosowania przepisów o odpowiedzialności solidarnej, czy złagodzenie kar za zaniżenie zobowiązania podatkowego. Ponadto podmioty stosujące split payment obowiązuje zmniejszenie kwoty zobowiązania podatkowego, jeżeli jego zapłata następuje w całości z rachunku VAT przed przepisowym terminem.
Jakich płatności można dokonać z rachunku VAT?
– zapłata kwoty podatku VAT na rachunek VAT sprzedawcy/dostawcy,
– zwrot podatku VAT wynikającego z faktury korygującej,
– wpłata podatku VAT lub odsetek za zwłokę na rachunek urzędu skarbowego,
– wpłata podatku z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów (WNT),
– zapłata podatku VAT z tytułu nabycia towarów/usług,
– zwrot nienależnie otrzymanej płatności na rachunek VAT podatnika, od którego otrzymano tę płatność,
– przekazanie kwoty na swój inny rachunek VAT prowadzony w tym samym banku,
– przekazanie kwoty podatku VAT na rachunek jednostki budżetowej.
Split payment w transporcie. Bardziej zagrożenie niż szansa
– Obecnie split payment, mimo funkcjonowania w obrocie, na zasadzie dobrowolności wymuszany jest na firmach transportowych przez duże podmioty, spółki skarbu państwa, regulujące swoje zobowiązania we wprowadzonej formule – komentuje Krzysztof Dybo, prezes zarządu Kancelarii Podatkowej MaWo Group.
Negatywnym aspektem podzielonej płatności jest przede wszystkim zamrożenie na kontach VAT pieniędzy dotychczas wykorzystywanych do regulowania bieżących płatności. To powoduje z kolei problemy z płynnością finansową, zwłaszcza przedsiębiorstw transportowych rozliczających podatek VAT w trybie kwartalnym – dodaje ekspert.
Według Krzysztofa Dybo, docelowe wprowadzenie obowiązkowych rozliczeń w formule split payment z pewnością omawiane problemy jeszcze pogłębi.
Mimo eliminacji ryzyka związanego z solidarną odpowiedzialnością za nieuregulowany podatek VAT, split payment niekorzystnie wpłynie na branżę transportową przez konieczność zewnętrznego finansowania znajdujących się na koncie VAT środków dotąd wykorzystywanych w bieżącym obrocie gospodarczym – przestrzega Dybo.
– W rzeczywistości gospodarczej biznes transportowy na pewno straci na wprowadzonym rozwiązaniu, zwłaszcza w obliczu tworzących się nagminnie zatorów płatniczych – podsumowuje prezes zarządu MaWo Group.
Fot. Pixabay/stevepb