REKLAMA
Bibby

Ta naczepa oszczędza paliwo. Zobacz, jak to możliwe

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Naczepa o nietypowym wyglądzie to efekt 4-letniej współpracy wiodących producentów z branży motoryzacyjnej. Czy to rozwiązanie stanie się popularne na europejskich drogach?

W projekcie EU-Transformers udział wzięło kilku znanych producentów z branży motoryzacyjnej. Inicjatywę wsparło stowarzyszenie IRU i wielu ekspertów i naukowców. Swoje 5 groszy (a dokładniej 5 mln euro) dorzuciła także Komisja Europejska.

Celem EU-Transformers było stworzenie i zaprezentowanie innowacyjnej energooszczędnej ciężarówki i naczepy. Kluczowa dla takiego pojazdu jest optymalna ładowność, mniejsze spalanie i redukcja emisji spalin. Po 4 latach współpracy firmy Schmitz Cargobull z producentami takimi jak DAF, Volvo, Bosch czy Van Eck, twórcy projektu zaprezentowali nowoczesną i dość nietypową naczepę. Czym różni się od innych dostępnych na rynku i jakie są jej zalety?

Elektryczny napęd i aerodynamiczny kształt

W oczy rzuca się przede wszystkim pochyły dach naczepy. Wraz z rozkładanymi dyfuzorami na tylnych drzwiach ma on zapewnić odpowiednią aerodynamikę. Niemniej jednak w razie potrzeby, dach można podnieść. Wtedy tylne drzwi rozciągną się, a spod plandeki wysunie się jej druga warstwa.

Poza aerodynamicznym kształtem naczepę wyróżnia także elektryczny silnik, napędzający jej oś i odciążający ciągnik. Silnik ten odzyskuje energię w trakcie hamowania i gromadzi ją w bateriach zamontowanych pod podwoziem.

Oba te rozwiązania pozwalają na ograniczenie emisji CO2 o 25 proc. i zmniejszenie spalania paliwa o 9 proc.

width="640" height="360" frameborder="0" allowfullscreen="allowfullscreen">

Inne energooszczędne naczepy

Rozwiązanie umożliwiające ograniczenie emisji spalin i zużycia paliwa stworzył już w 2012 r. inny niemiecki producent – Krone. We współpracy z firmami MAN i Michelin zaprojektował naczepę Profi Liner Ultra 2-Achs, która w połączeniu z odpowiednio udoskonalonym ciągnikiem siodłowym pozwala zaoszczędzić nawet do 15 proc. paliwa. Oznacza to także mniejszą o 15 proc. emisję CO2 na tonokilometr w porównaniu ze standardowym zestawem drogowym.

W przypadku koncepcji Krone, kształt samej naczepy się nie zmienił, jednak wprowadzono w niej inne rozwiązania. Producent zrezygnował z trzeciej osi naczepy i zastosował elementy o zoptymalizowanej masie, np. ultra chassis. To pozwala zmniejszyć zużycie paliwa, a więc ostatecznie ma również wpływ na koszty eksploatacji.

Tagi: