Fot. Volvo Trucks

Takiego zamówienia na elektryczne trucki Volvo jeszcze nie było. Duńska firma zamówiła aż 100 sztuk FM Electric

Duńska firma DFDS, świadcząca usługi promowe i transportowe, złożyła zamówienie na 100 elektrycznych ciężarówek Volvo FM. Jest to największe dotychczas zamówienie komercyjne na elektryczne trucki szwedzkiego producenta i jedno z większych na świecie.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty
|

7.10.2021

Zamówione samochody ciężarowe będą wykorzystywane zarówno do transportu krótko-, jak i długodystansowego w systemie logistycznym DFDS w Europie – informuje Volvo Trucks.

Według firmy, model FM Electric może przewieźć 44 tony i ma zasięg do 300 km. Baterie ciężarówek mogą być ładowane zarówno w nocy, podczas postoju w bazie (każdy samochód ciężarowy jest wyposażony w ładowarkę AC), jak i poprzez ładowanie o dużej mocy na trasie (ładowanie DC).

Pierwsze dostawy aut rozpoczną się w czwartym kwartale 2022 r. i będą kontynuowane przez cały rok 2023.

Razem pokazujemy światu, że zelektryfikowany transport ciężarowy jest realnym rozwiązaniem już dziś. Wierzę, że zachęci to wielu klientów do postawienia pierwszego kroku w ich własnej podróży ku elektryfikacji” – skomentował współpracę z DFDS Roger Alm, prezes Volvo Trucks.

Elektryfikacja europejskiej floty coraz śmielsza

Na elektryczne ciężarówki stawia coraz więcej europejskich firm. Według danych przytoczonych przez Volvo Trucks, na starym kontynencie zarejestrowano w tym roku kilkaset samochodów ciężarowych o masie powyżej 16 ton. Około 40 procent z nich stanowią elektryczne samochody ciężarowe od Volvo. Plany firmy są jednak znacznie bardziej ambitne.

Naszym celem na rok 2030 jest, aby połowa sprzedawanych aut ciężarowych była elektryczna” – mówi Roger Alm.

Przypomnijmy, że gama produktów oferowanych przez szwedzki koncern obejmuje obecnie sześć modeli elektrycznych samochodów ciężarowych – Volvo FH, Volvo FM, Volvo FMX, Volvo FE, Volvo FL oraz Volvo VNR, sprzedawany w Ameryce Północnej.

Tagi