TransINSTANT: Nie będzie zakazu ruchu pustych trucków przy silnym wietrze w Holandii | Holenderskie myto od 2023 r. | Wyrok w sprawie korzystania z telefonu za kółkiem

Holandia nie wprowadzi zakazu ruchu pustych ciężarówek przy bardzo silnym wietrze

Holendrzy nie zakażą jazdy pustych ciężarówek przy silnym wietrze. Jak zaznaczyła holenderska minister transportu Cora Van Nieuwenhuizen w liście do Izby Reprezentantów „całkowity zakaz jazdy pustych pojazdów po ogłoszeniu czerwonego kodu pogodowego byłby przesadą”. Ponadto minister podkreśla, że takie rozwiązanie byłoby bardzo trudno wdrożyć, częściowo dlatego, że ostrzeżenia są udzielane, gdy kierowcy już są w drodze.

Holenderski rząd zaczął rozważać wprowadzenie zakazu na początku tego roku. W styczniu tego roku z powodu silnego wiatru doszło w Holandii do wielu wypadków z udziałem ciężarówek.  Orkan Fryderyka przewrócił wiele pojazdów:

Holenderskie myto od 2023 roku

Holenderska minister transportu Cora van Nieuwenhuizen przedstawiła Izbie Reprezentantów swój plan działania dotyczący wprowadzenia myta dla samochodów ciężarowych.

Jak podkreśliła, nową opłatę drogową należy wprowadzić tak szybko, jak to możliwe, “podążając za krajami graniczącymi z Holandią”.

Doświadczenia innych państw europejskich pokazują, że wprowadzanie opłat od opracowania polityki, ustawodawstwa, projektowania, przetargów aż po wdrożenie systemu trwa co najmniej pięć lat” – dodała Nieuwenhuizen.

Zgodnie z planem minister transportu opłaty naliczane na podstawie przejechanych kilometrów zostaną wprowadzone w Holandii w 2023 r. W latach 2019-2020 Holendrzy przygotują odpowiednie przepisy, rozpiszą przetarg na obsługę systemu i zadecydują o technicznych kwestiach. Następnie, między 2021 a 2023 r., przygotują odpowiednią infrastrukturę i przeprowadzą jej testy. Jeśli te przebiegną pomyślnie, system zostanie uruchomiony i w kraju zaczną obowiązywać opłaty.

Obsługiwanie podczas jazdy telefonu w uchwycie nie jest karalne. Wyrok holenderskiego sądu

W Holandii można korzystać z telefonu podczas prowadzenia pojazdu, pod warunkiem, że urządzenie znajduje się w uchwycie, a nie w dłoni kierowcy.

Zgodnie z decyzją sądu wyższej instancji w Leeuwarden, takie zachowanie nie powinno być karane. To kolejny wyrok w sprawie mandatu, który kierowca dostawczaka otrzymał w grudniu 2016 r. za korzystanie telefonu podczas jazdy. Został on przyłapany przez policjantów na obsługiwaniu urządzenia umieszczonego w uchwycie w trakcie prowadzenia pojazdu i otrzymał mandat w wysokości 239 euro.

Wkrótce odwołał się od grzywny i skierował sprawę do sądu, wskazując, że holenderskie przepisy zabraniają trzymania telefonu w dłoni. On zaś korzystał z aparatu znajdującego się w uchwycie. Sąd mimo to nakazał mu zapłacić mandat. Mężczyzna odwołał się od tej decyzji i wygrał sprawę w sądzie wyższej instancji. 

Fot. Trans.INFO