Fot. Pixabay/Peggy_Marco / public domain

Uwaga na niebezpieczne upały i udar cieplny! Bez odpowiedniej pomocy śmiertelność wynosi 70 proc.

36 stopni w Neapolu, 33 st. w Madrycie, 38, a nawet pod 40 stopni w Rzymie. Meteorolodzy donoszą o rekordowych upałach na zachodzie Europy. Kierowcy zawodowi, którzy przecież nie unikną jazdy w tych kierunkach, muszą przede wszystkim uważać na udar cieplny. Jak się przed nim zabezpieczyć i jak pomagać jego ofiarom? - radzi ratownik medyczny.

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty
|

28.06.2022

W ubiegłym tygodniu pomagałem panu w hipertermii wysiłkowej. Był młody, silny, wysportowany, tymczasem 30 minut wystarczyło, by trafił na SOR – wspomina Grzegorz Zmuda, ratownik medyczny.

Wspomniana hipertermia, to tzw. udar cieplny. O hipertermii wysiłkowej mówimy wówczas, gdy organizm padnie ofiarą wyjątkowo wysokiej temperatury otoczenia, podczas wykonywania zwiększonego wysiłku fizycznego. – W grupie ryzyka znajdują się sportowcy, pracownicy fizyczni oraz kierowcy zawodowi – wymienia ratownik.

Udar cieplny – jak się chronić?

Przede wszystkim – dobre nawodnienie. W upalne dni powinno się wypijać nawet do 3 litrów wody dziennie, a przy tym unikać spożywania dużych ilości kawy, napojów słodzonych oraz tzw. energetyków.

Należy również unikać nadmiernego wysiłku fizycznego w okresie najsilniejszego nasłonecznienia i przy wysokiej temperaturze otoczenia oraz pobytu w niewłaściwie wentylowanych pomieszczeniach.

Kierowcy zawodowi powinni regularnie włączać klimatyzację.

Pamiętajmy, że temperatura wnętrza ciągnika potrafi przy zewnętrznych warunkach pogodowych np. +30 stopni Celsjusza, w środku wynosić ponad 50 stopni! Najczęściej oscyluje w okolicach +60 po kilku godzinach w pełnym słońcu – podaje Grzegorz Zmuda.

Radzi, by podczas pauzy zaciemniać wnętrze pojazdu. Do pracy wybierać, jeśli to możliwe, lekkie, przewiewne ubrania oraz obowiązkowo stosować nakrycie głowy.

Pamiętajcie również o ochronie skóry oraz, jeśli macie możliwość, schładzajcie organizm dodatkowymi metodami, np. skrapiajcie obficie letnią (nie zimną) wodą, bierzcie letnie prysznice (również – nie zimne). Jeśli to niemożliwe, schładzajcie miejsca przebiegu dużych naczyń krwionośnych (pachy, pachwiny, kark) okładami – np. zrobionymi z namoczonej w letniej wodzie gazy lub części ubrań, tj. chusty – dodaje ratownik medyczny.

Udar cieplny – podstawowe objawy

Udar cieplny to reakcja na przegrzanie, które następuje, kiedy nasz organizm nie potrafi pozbyć się nagromadzonego nadmiaru ciepła. Dochodzi do niego, gdy temperatura naszego ciała sięga powyżej 40/41 stopni Celsjusza, a zwłaszcza gdy przekracza tę wartość. W naszym organizmie dochodzi wtedy do głębokich zmian na poziomie komórkowym – tłumaczy ratownik.

Wśród najważniejszych objawów udaru cieplnego wymienia:

  • podwyższoną temperaturę ciała,
  • złe samopoczucie, zaburzenia świadomości, orientacji, apatia,
  • omdlenie pow. temp. 42 stopni C (bezpośrednie zagrożenia zdrowia i życia),
  • przyspieszony oddech,
  • czerwoną (przekrwioną), gorącą i suchą (w przypadku hipertermii wysiłkowej – wilgotną) skórę,
  • ewentualne drgawki i wymioty.

Udar cieplny – pierwsza pomoc

Co robić, gdy dochodzi do udaru cieplnego?

Najistotniejszym elementem postępowania jest możliwie szybkie ochłodzenie, aby powstrzymać uszkadzające działanie ciepła. Przy szybkim wdrożeniu chłodzenia śmiertelność wynosi „tylko” 10 proc. w porównaniu z dochodzącą do 70 proc., jeśli chłodzenie rozpoczyna się po 2 godzinach od wystąpienia objawów – opowiada ratownik.

Podaje przy tym najważniejsze kroki postępowania:

  • Po rozpoznaniu objawów wezwij pomoc 999/112 (koniecznie w przypadku poszkodowanego nieprzytomnego).
  • Przenieś poszkodowanego w chłodne/zacienione miejsce oraz zdejmij w miarę możliwości z niego nadmiar odzieży.
  • Rozpocznij intensywne chłodzenie – skrapiaj obficie letnią (nie lodowatą) wodą.
    Możesz energicznie „wachlować”, by zwiększyć ruch powietrza wokoło poszkodowanego lub – jeśli to możliwe – włącz wentylator/klimatyzację.
  • Schładzaj miejsca przebiegu dużych naczyń krwionośnych (pachy, pachwiny, kark) okładami.
  • W razie konieczności utrzymuj drożność dróg oddechowych, bądź gotowy do podjęcia resuscytacji krążeniowo-oddechowej w razie wystąpienia objawów zatrzymania krążenia.
  • Jeżeli poszkodowany jest przytomny, ułóż go w pozycji półsiedzącej, wygodnej dla niego.
  • Monitoruj stale poszkodowanego, do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa.
  • W przypadku pierwszych objawów przegrzania (obejmujących osłabienie, nudności, ból głowy, kurcze cieplne) u przytomnego poszkodowanego zwykle wystarczające jest zaprzestanie wysiłku, zdjęcie części odzieży, odpoczynek w chłodnym, zacienionym, przewiewnym miejscu oraz nawadnianie za pomocą dużej ilości chłodnych płynów.

Ratownik przypomina przy tym, by nigdy przy pierwszej pomocy nie obniżać gwałtownie i drastycznie temperatury ciała poszkodowanego.

Lodowata woda może spowodować dreszcze, a to z kolei zwiększa produkcję ciepła. Przy zanurzeniu w takiej wodzie może dodatkowo dojść do obkurczenia naczyń podskórnych, a to praktycznie uniemożliwi odbiór wewnętrznego ciepła przez skórę, do której nie dopłynie w odpowiedniej ilości ciepła krew. Zanurzenie w wodzie od szyi w dół jest jak najbardziej w porządku (np. w wannie), ale temperatura wody musi oscylować w granicach kilku stopni poniżej aktualnej temperatury ciała. Zatem letnia woda tak – lodowata zdecydowanie nie – kwituje.

Tagi