Ci,którzy w Niemczech używają do transportu dostawczaków o dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 tony lub mniejszej, muszą uważać, aby były one wyposażone jak pojazdy osobowe. W przeciwnym razie mogą one z łatwością zostać zakwalifikowane przez Urzędy ds. grzywny jako pojazdy ciężarowe, mimo że zgodnie z homologacją typu WE zostały dopuszczone jako pojazdy osobowe.
Takie niedopatrzenie może okazać się fatalne w przypadku przekroczenia dozwolonej prędkości, ponieważ klasyfikacja jako pojazd ciężarowy wiąże się z poważniejszymi konsekwencjami administracyjno-prawnymi. Mowa tu między innymi o wyższych mandatach i o szybszym przekroczeniu progu prowadzącym do odebrania prawa jazdy. Ponadto kwestia właściwego zakwalifikowania dostawczaka jest istotna także w odniesieniu do niedzielnego zakazu ruchu dla pojazdów ciężarowych
Sprzeciw może obniżyć karę
Użytkownikom dostawczaków zaleca się zatem ostrożność. Jeśli pojazd z wyglądu sprawia wrażenie realizującego głównie transport towarów, w razie wątpliwości, lepiej stosować się do przepisów obowiązujących dla pojazdów ciężarowych. Różne orzecznictwa pozostawiają jednak możliwość sprzeciwu w oparciu o wyroki niemieckich sądów rejonowych. Wielokrotnie już urzędy ds. grzywny zmniejszały w takich przypadkach wymiar kary.
Konieczne jest wtedy, aby kierowca dopuścił się przekroczenia prędkości ze świadomością, że nie robi niczego niedozwolonego. Nie należy się jednak spodziewać, że kierowca Sprintera, czy innego podobnego pojazdu, będzie mógł przed sądem liczyć na zakwalifikowanie wykroczenia przeciwko kodeksowi drogowemu, jako błąd co do bezprawności czynu.
