Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Pxhere
Więzienie za manipulację tachografem? Hiszpańskie służby mają zielone światło, by traktować to jak przestępstwo
Prokurator ds. bezpieczeństwa drogowego wydał wczoraj wytyczne dla hiszpańskich służb, zgodnie z którymi mają one karać za manipulację tachografem jak za przestępstwo. Do tej pory takie naruszenie prawa było traktowane jako wykroczenie administracyjne. To pokłosie wyroku, jaki zapadł niedawno w hiszpańskim Sądzie Najwyższym.
Bartolomé Vargas, prokurator ds. bezpieczeństwa drogowego wysłał wczoraj zalecenia do wszystkich służb kontrolujących ruch, by zintensyfikowały kontrole ciężarówek pod kątem manipulacji tachografów i traktowały tą praktykę jako przestępstwo.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej w siedzibie Prokuratury Generalnej Vargas wskazał na styczniowy wyrok Sądu Najwyższego, zgodnie z którym manipulacja zapisami tachografu jest jednoznaczna z fałszowaniem dokumentów urzędowych. Orzeczenie to otworzyło drogę do przekształcenia manipulacji w przestępstwo, w przypadku którego prokuratura powinna podejmować odpowiednie działania – czytamy w hiszpańskim dzienniku “El País”.
W związku z powyższym kierowcom dopuszczającym się tego typu działań grożą w Hiszpanii nawet 3 lata więzienia, a nie, jak dotychczas, 500 euro grzywny i 6 punktów karnych dla kierowcy i 4 001 euro mandatu dla pracodawcy. Kara więzienia może być jeszcze surowsza, jeśli jest mowa o powtarzającym się procederze manipulacji.
Jak donosi “El País, w trakcie dochodzenia ukarani mogą zostać nie tylko kierowcy winni manipulacji, ale i ich pracodawcy.
Zgodnie z instrukcjami funkcjonariusze mogą kierować pytania do przedsiębiorców, by ustalić, czy “współpracowali przy manipulacji” w celu uniknięcia mandatów za przekroczenie prędkości lub przyspieszenia trasy. Jeśli tak, pracodawca może odpowiedzieć również za łamanie praw pracowników.
Wyrok hiszpańskiego Sądu Najwyższego
22 stycznia br. Sąd Najwyższy wydał orzeczenie w sprawie kierowcy, który dopuścił się manipulacji tachografem przy użyciu magnesu. Do Izby Karnej Sądu Najwyższego odwołała się prokuratura, po wyroku uniewinniającym truckera, który zapadł w Sądzie Okręgowym w Gironie.
Sąd Najwyższy uznał, że manipulacja tachografem w celu sfałszowania jego rejestrów, by uniknąć kontroli policyjnych i administracyjnych, stanowi przestępstwo fałszowania dokumentów urzędowych.
Natomiast fałszowanie dokumentów podlega w Hiszpanii sankcjom karnym na podstawie art. 392 Kodeksu karnego w związku z art. 390.1.2º tego samego kodeksu.
W związku z powyższym Izba Karna Sądu Najwyższego skazała kierowcę ciężarówki na sześć miesięcy więzienia i zapłatę grzywny w wysokości 1 080 euro za przestępstwo fałszowania dokumentów,. Skazany umieścił magnes na metalowej części czujnika ruchu tachografu. Działanie to spowodowało, że urządzenie rejestrowało czas odpoczynku, chociaż kierowca w rzeczywistości był w trasie.
Decyzją z 22 stycznia hiszpański SN potwierdził stanowisko sądu pierwszej instancji (Sąd Rejonowy nr 5 w Gironie), który skazał kierowcę jako winnego przestępstwa oszustwa fałszowania dokumentów.
Fot. Pxhere