Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Głubczycach otrzymał na numer 112 dramatyczne zgłoszenie. Z telefonu komórkowego dzwonił mężczyzna wzywając rozpaczliwie pomocy. Zdążył jedynie powiedzieć, że właśnie wjechał samochodem do jeziora i tonie. Nie może wydostać się z samochodu, są z nim jeszcze dwie osoby i … połączenie zostało zerwane.
Wg jego relacji po chwili ponownie nawiązano łączność. Dyżurny ustalił, że do zdarzenia na nowo wybudowanym zbiorniku wodnym pomiędzy miejscowościami Włodzienin i Lewice. W przeszłości przebiegała tędy droga skracająca dojazd z Branic do Głubczyc. Droga ta jest już od ponad roku zamknięta. Dyżurny skierował na miejsce policjantów. Powiadomiono także straż pożarną i pogotowie.
Źródło: http://etransport.pl/wiadomosc7505.html