Volta Trucks po raz drugi ogłosiła niewypłacalność – donosi portal electrive.com. Choć nie ma dokładniejszych informacji dotyczących powodów niewypłacalności, to można dopatrywać się ich w braku sprzedaży ze względu na opóźnienie produkcji pierwszego modelu Volta Zero. Przypomnijmy, że pojazd zaczął zjeżdżać z taśm produkcyjnych w austriackim Steyr w kwietniu 2023 r., a firma ogłosiła bankructwo w październiku tego samego roku, wstrzymując produkcję.
Wiosną 2024 r. większościowy udział przejął fundusz Luxor Capital, zapowiadając nowe otwarcie i wznowienie produkcji. Planowano rozpoczęcie dostaw do końca 2024 roku, jednak nigdy do nich nie doszło. Według lokalnej prasy firma nadal próbowała przywrócić produkcję w Steyr, ostatni raz informując o tym w marcu tego roku.
Historia zdaje się zataczać koło. Obecnie brytyjski zarządca upadłościowy poszukuje inwestorów dla Volty. Jeśli się to nie powiedzie, konieczne będzie wszczęcie likwidacji.
Volta Zero
Flagowym modelem szwedzkiego start-upu miał być 16-tonowy truck Volta Zero. Ciężarówkę wyróżniała świetna widoczność z kabiny, w której kierowca ma pole widzenia 220 stopni wokół pojazdu. Taka konstrukcja miała pozwolić na zminimalizowanie martwych punktów i zwiększenie bezpieczeństwa. Poza tym Szwedzi mieli wyposażać pojazd dodatkowo w system kamer zamiast konwencjonalnych lusterek wstecznych i dodatkowy system kamer 360-stopniowych z widokiem z góry.