
Włosi zamknęli wiadukt na autostradzie. Obiekt groził zawaleniem
Włoski wiadukt Furiano został zamknięty dla ruchu. Powodem jest duże prawdopodobieństwo, że konstrukcja się zawali - podają włoskie media.
Ten artykuł przeczytasz w 1 minutę
Włoski wiadukt Furiano został zamknięty dla ruchu. Powodem jest duże prawdopodobieństwo, że konstrukcja się zawali - podają włoskie media.

Położony w ciągu autostrady A20 Palermo-Catania obiekt został zamknięty w piątek przez policję drogową na wniosek prokuratury. Nakaz został wydany w ramach postępowania, które toczy się przeciwko trzem osobom ze spółki Consorzio Autostrade Siciliane. Podejrzani rzekomo nie prowadzili czynności mających na celu konserwację obiektu, mimo że mieli świadomość, w jakim znajduje się on stanie – pisze portal trasportoeuropa.it.
Sequestrato il viadotto Furiano sull’#autostrada A20 #trasporto #merce #camion #strada https://t.co/VbvVb3CXLM
— Redazione TE (@TrasportoEuropa) January 13, 2023
Podejrzani mieli również rzekomo zignorować wydany przez ministerstwo transportu nakaz zamknięcia obiektu.
Filippo Nasca, prezes sycylijskiego konsorcjum autostradowego cytowany przez portal Messina Oggi powiedział, że jedno „przęsło wiaduktu „Furiano” na zboczu góry zostało zamknięte 11 listopada zeszłego roku, właśnie ze względów bezpieczeństwa”. Ruch odbywa się obecnie w obu kierunkach po drugim przęśle wiaduktu.