REKLAMA
Sennder

Zbyt zimno… dla parkomatów w Gdańsku

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Zima nie po raz pierwszy w tym roku zaskoczyła gdańskich drogowców. Na początku roku kierowcy byli zirytowani sytuacją, w której musieli płacić za nieodśnieżone miejsca parkingowe, teraz płacić nie muszą ponieważ… jest zbyt zimno i parkomaty odmówiły posłuszeństwa.

Na parkomatach przy Targu Węglowym pojawiły się kartki z napisem: "Z powodu niskich temperatur pobór opłaty w strefach płatnego parkowania zawieszony do odwołania". Podobna sytuacja ma miejsce przy ul. Rajskiej oraz innych częściach śródmieścia. Wbrew pozorom kierowcy nie są w pełni zadowoleni z zaistniałej sytuacji – darmowe parkowanie sprawiło, że dużo trudniej jest znaleźć wolne miejsce w centrum.

Parkomaty w Gdańsku nie działają kiedy temperatura spada poniżej 10 stopni Celsjusza. Gdyńskie i sopockie urządzania do pobierania opłat za parkowanie nie mają problemów z mrozami.

"Kwit parkingowy, który kierowca wstawia za przednią szybę jako dowód opłaty, parkomat drukuje na drukarce termicznej. Tekst na papierze pojawia się po podgrzaniu jego fragmentów do odpowiedniej temperatury. Z naszych doświadczeń wynika, że poniżej minus 10 stopni drukować w ten sposób po prostu się nie da" wyjaśnia Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Nie jest to pierwszy raz gdy temperatura okazuje się zbyt niska. Według Kotłowskiego podobne dni zdarzają się 2-3 razy w roku a każdy z nich kosztuje miasto około 10 tysięcy złotych z tytułu utraconych wpływów.

Kapryśne parkomaty nie zostaną jednak wymienione w najbliższym czasie ponieważ kosztowałoby to miasto o wiele więcej niż kilka dni rocznie bez dochodów z tego tytułu.

 

Autor: Maciej Kowcun