Odsłuchaj ten artykuł
„Maersk“ nuotr.
Zyski Maerska mocno w górę, podczas gdy Hapag-Lloyd odnotowuje tylko niewielki wzrost w 2024 r.
Operatorzy kontenerowi Maersk i Hapag-Lloyd opublikowali wyniki finansowe za 2024 rok. Pierwszy z nich odnotował 65-procentowy wzrost zysku operacyjnego (EBIT) do 6,5 mld dolarów, Drugi z operatorów wypracował nieznaczny wzrost EBIT - do 2,8 mld dolarów.
Obie firmy odnotowały wzrost przychodów, ale Maersk znacznie przewyższył rentowność, korzystając z wyższych stawek frachtowych i efektywności kosztowej. W tym samym czasie Hapag-Lloyd odnotował stabilny wzrost dzięki spójnym cenom i umiarkowanemu wzrostowi wolumenów transportu.
Maersk skorzystał z wysokich stawek frachtowych spowodowanych zakłóceniami na Morzu Czerwonym, natomiast Hapag-Lloyd utrzymał stabilne ceny, przewożąc 12,5 miliona TEU, co stanowi wzrost o 5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Obie firmy stanęły w obliczu wyzwań operacyjnych związanych z wydłużeniem tras statków wokół Przylądka Dobrej Nadziei, co doprowadziło do wydłużenia czasu tranzytu i dodatkowych kosztów. Jednak zdywersyfikowany model biznesowy Maerska, obejmujący logistykę i terminale, zapewnił firmie większą odporność na zmienność rynku w porównaniu z bardziej skoncentrowanym na żegludze podejściem Hapag-Lloyd.
Patrząc w przyszłość, obie firmy przewidują dalszy wzrost popytu w 2025 r., ale warunki rynkowe będą w dużej mierze zależeć od rozbudowy zdolności przewozowych i zmian stawek frachtowych. Pełne zaudytowane wyniki Hapag-Lloyd, które zostaną opublikowane w marcu.
Segment morski i terminalowy przyniosły najwieksze zyski
A.P. Moller – Maersk przedstawił solidne wyniki finansowe za 2024 r. Przychody operatora wzrosły do 55,48 mld dolarów, odzwierciedlając wzrost we wszystkich segmentach. Duński gigant żeglugowy uzyskał wzrost zysku operacyjnego (EBIT) do 6,5 mld dolarów, za sprawą większego popytu na kontenery, podwyższonych stawek frachtowych i rekordowej wydajnością terminali.
Stawki frachtowe wzrosły z powodu zakłóceń na Morzu Czerwonym, podczas gdy stabilne koszty operacyjne pomogły zrównoważyć zwiększone zużycie paliwa (statki zużywały go więcej ze względu na dłuższe trasy przez Przylądek Dobrej Nadziei). Vincent Clerc, dyrektor generalny podkreślił zdolność Maerska do „poruszania się w zmieniających się okolicznościach i zapewnienia stabilnych łańcuchów dostaw”, co przyczyniło się do rekordowego zadowolenia klientów.
Dzięki trzem silnym filarom – przewozom morskim, logistyce i terminalom – oraz zintegrowanej ofercie w całym łańcuchu dostaw, jesteśmy wyjątkowo przygotowani do wspierania naszych klientów w erze, w której zmiany geopolityczne i zakłócenia nadal wzmacniają potrzebę odpornych łańcuchów dostaw” – stwierdził Clerc.
Silny popyt przełożył się na wyniki
Operacje oceaniczne duńskiego potentata wygenerowały 37,39 mld dolarów przychodów, a zysk EBIT wzrósł do 4,74 mld dolarów. Silny popyt wolumenowy i dyscyplina kosztowa przyczyniły się do poprawy rentowności.
Logistyka i usługi odnotowały 7-procentowy wzrost przychodów, osiągając 14,92 mld dolarów, przy czym magazynowanie i fracht lotniczy wykazały solidną ekspansję.
Terminale odnotowały najlepsze w swojej historii wyniki finansowe, z zyskiem operacyjnym sięgającym 1,33 mld dolarów, wspomaganym przez wyższe taryfy i zwiększone przychody z magazynowania.
Przy prognozowanym wzroście wolumenu kontenerów o 4 proc. w 2025 r., Maersk spodziewa się utrzymującej się nierównowagi podaży i popytu, choć ewentualne ponowne otwarcie Morza Czerwonego w połowie lub pod koniec 2025 r. może wpłynąć na dynamikę rynku.
Wolumeny Hapag-Lloyd wzrosły o 5 proc.
Hapag-Lloyd odnotował stabilne wyniki finansowe za 2024 r., zwiększając wolumen transportu o 5 proc. do 12,5 mln TEU przy jednoczesnym utrzymaniu stałej średniej stawki frachtowej. Niemiecka firma żeglugowa odnotowała 20,7 mld dolarów przychodów, w porównaniu z 19,4 mld dolarów w 2023 roku. Poprawiła też nieznacznie zysk operacyjny (EBIT) – do 2,8 mld dolarów (w 2023 roku było to 2,7 mld dolarów).
Wyniki firmy były napędzane wyższym popytem na transport, mimo dłuższych czasów rejsów wynikających z konieczności przekierowania statków na szlak przez Przylądek Dobrej Nadziei (w celu uniknięcia zagrożeń bezpieczeństwa na Morzu Czerwonym).
Nasze dobre wyniki w 2024 r. odzwierciedlają silny popyt na transport kontenerowy, który pozwolił nam utrzymać stabilne stawki frachtowe przy jednoczesnym zwiększeniu wolumenu transportu” – stwierdził Hapag-Lloyd we wstępnych danych biznesowych.