Arachnofobia, akrofobia, klaustrofobia… Można by wyliczać bez końca fobie, z jakimi boryka się wielu z nas. Niektóre można przezwyciężyć z łatwością, z innymi trudno walczyć, a czasem wystarczy po prostu unikać obiektu budzącego irracjonalny lęk. A jak radzić sobie, jeśli fobia dotyczy jednej z codziennych czynności, np. prowadzenia pojazdu?
Czym jest amaksofobia?
Amaksofobia to fobia o charakterze sytuacyjnym. To lęk, który odczuwa się przed i w trakcie prowadzenia pojazdu. Osoba cierpiąca na amaksofobię może mieć zarówno objawy emocjonalne, jak i fizyczne. Stres, zdenerwowanie, strach, uczucie niepewności mogą prowadzić do reakcji fizycznych takich jak zawroty głowy, pocenie się, drgawki a nawet omdlenie. Fobia ta jest lękiem zarówno przed samodzielnym prowadzeniem pojazdu, ale także przed zachowaniami innych kierowców. Na amaksofobię cierpi ok. 6% ludzkości.
Skąd się bierze chorobliwy strach przed prowadzeniem samochodu?
Ignacio Calvo, psycholog, specjalista w zakresie amaksofobii, obala mit, jakoby jej przyczyną mógł być tylko i wyłącznie wypadek samochodowy. Powodów lęku może być wiele. Może to być strach przed natężonym ruchem drogowy w większych miastach, strach o rodzinę, strach przed zawałem za kierownicą i inne.
Kto najczęściej na nią cierpi?
Najczęściej na amaksofobię cierpią kobiety powyżej 40. roku życia. Calvo podkreśla jednak, że mężczyźni bardzo często ukrywają ten lęk.
Prowadzenie samochodu jest wciąż czynnością typowo męską, dlatego wielu mężczyzn najzwyczajniej nie chce się przyznać do lęku przed nim. ‘Jak mogę bać się czegoś, co cały świat robi z pasją?’”, dodaje Calvo.
Jak walczyć z fobią?
Strach i stres utrudniają życie. Z amaksofobii można się wyleczyć, wystarczy poddać się terapii. Kluczowe dla pozbycia się fobii jest rozpoznanie. Proces leczenia zaczyna się już od zdiagnozowania problemu. Potem przychodzi czas na pracę nad pozytywnym nastawieniem, opanowanie technik autokontroli i stopniowe stawianie czoła “wrogowi”.
Klasyczne obawy: “będą na mnie trąbili”, “spowoduję wypadek”, “zgaśnie mi auto na środku skrzyżowania” prowadzą do pytania: “dlaczego nie będę w stanie odpowiednio zareagować w takiej sytuacji?”. Odpowiedź jest jasna, przez stres. Dlatego też w ramach terapii należy opanować techniki relaksacyjne, które pozwolą na stopniowe “ujarzmianie” lęku.
Z czasem kierowca cierpiący na amaksofobię nabiera pewności siebie, zdobywając kolejne doświadczenia.
Foto: pixabay.com /Skullman, CC0 Public Domain