REKLAMA
Petronas Tutela

Brytyjscy truckerzy przekraczają limity godzin pracy za kółkiem I ponoszą tego konsekwencje.

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Poniżej opisany przypadek dobitnie pokazuje, jak niektórzy usilnie starają się omijać prawo i jaki wymiar kary ich w związku z tym spotyka.

Rok temu agencja DVSA (brytyjski odpowiednik Inspektoratu Transportu Drogowego) prowadziła śledztwo w przedsiębiorstwie Connop & Son Ltd., mającej na wyposażeniu flotę pojazdów ciężarowych. Jak się okazało, Stephen Duggan, jeden z zatrudnianych przez firmę kierowców używał dwóch kart kierowcy do cyfrowego tachografu – jednej pod własnym nazwiskiem i drugiej jako Darren Goodall. Dzięki temu mógł pracować na dwie zmiany, a użycie drugiej karty pozwalało mu zamaskować fakt, że łamał przepisy dotyczące norm godzinowych. We wrześniu 2015 sprawa trafiła do sądu, a kierowca został ukarany grzywną w wysokości 500 funtów pod zarzutem fałszowania danych.

Na tym się jednak nie skończyło – DVSA dysponowała udokumentowaną całą litanią wykroczeń Stephena Duggana, w tym m.in. 28 przypadków fałszowania danych, 28 brakujących odpoczynków dobowych, 6 brakujących odpoczynków tygodniowych, 7 przypadków przekroczenia 90 godzin jazdy w 2 tygodniach pracy i 3 przypadki przekroczenia 10 godzin jazdy dziennie, a wszystko to na przestrzeni 4 miesięcy – od września 2014 do stycznia 2015. W jednym z tygodni Duggan spędził za kółkiem 94 godziny, czyli o 4 godziny więcej od normy dwutygodniowej.

Stephen Duggan przyznał się do pracy w granicach 80-90 godzin tygodniowo przez kilka wspomnianych miesięcy. Twierdził, że potrzebował dodatkowych pieniędzy, by zapłacić grzywnę nałożoną na niego w wyniku sporu prawnego z sąsiadem. Nie wiadomo, w jaki sposób wszedł w posiadanie karty Darrena Goodalla, natomiast zeznał, że jego pojazd był wyposażony w urządzenie pozwalające zatrudniającej go firmie monitorować jego położenie, więc managerowie z Connop & Son Ltd. musieli zdawać sobie sprawę trybu pracy swojego kierowcy.

Wiedzę pracodawcy uznano jednak za nieistotną w kontekście ustalenia winy. DVSA przyjmuje założenie, że fałszowanie informacji na temat czasu pracy jest dużo poważniejszym wykroczeniem niż faktyczne przekroczenie przepisów dotyczących norm czasu pracy.

Ostatecznie Stephenowi Dugganowi unieważniono prawo jazdy na okres 12 miesięcy, tym samym uniemożliwiając mu jakiekolwiek zatrudnienie w roli kierowcy w tym czasie.

Autor: Bartłomiej Nowak

Zobacz również