Czeski związek transportowców odwołał w środę planowany na dzisiaj strajk. Transportowcy postanowili dać rządowi czas na zmianę przepisów o dodatkowym opodatkowaniu pozapłacowych świadczeń pracowniczych.
Obowiązujący od 1 stycznia podatek VAT od pozapłacowych świadczeń pracowniczych (np. bonów na posiłki, czy biletów ulgowych), pobieranego od ceny rynkowej, a nie nominalnej, podzielił partie polityczne na 3 miesiące przed wyborami parlamentarnymi. Lewica popiera żądania związkowców, ugrupowanie prawicowe jest jednak przeciwko i uważa, że pracownicy muszą mieć swój wkład w ograniczanie deficytu budżetowego.
Związki odwołały strajk po tym jak przejściowy rząd ustąpił ich żądaniu zniesienia zapisu w ustawie zwiększającego opodatkowanie świadczeń dodatkowych. Ustawa może jednak zostać odrzucona przez izbę wyższą parlamentu, zdominowaną przez partię prawicową. Prezydent Vaclav Klaus już zapowiedział swoje weto.
Rząd szuka sposobów, by zredukować deficyt budżetowy, który w ubiegłym roku wzrósł do 6,6% PKB. Premier Jan Fischer, który zobowiązał się obniżyć deficyt, powiedział, że powrót do starych zasad opodatkowania pozapłacowych świadczeń pracowniczych kosztować będzie 500 mln koron (26,1 mln dolarów), na co państwa nie stać.
Autor: Marta Wiśniewska
Źródło: http://logistyka.wnp.pl/czeski-zwiazek-zawodowy-transportowcow-odwoluje-strajk,103480_1_0_0.html