Holenderska Organizacja Przedsiębiorców Sektora Drogowego i Logistyki (TNL) odradza poszkodowanym w kartelu producentów aut ciężarowych składania pozwów: – Do czasu ogłoszenia przez Komisję Europejską raportu dotyczącego kartelu nie ma to większego sensu – twierdzi organizacja.
Po opublikowaniu 19 lipca br. przez Komisję Europejską notki prasowej o nałożeniu na pięciu producentów samochodów ciężarowych, którzy współtworzyli kartel, kary finansowej, zrobiło się o sprawie cicho. Co to oznacza?
Jak zapowiedziano w notce, KE sporządzi w najbliższym czasie raport, który gruntownie nakreśli rodzaj i sposób działania kartelu. Wersja oficjalna jest taka, że producenci mają teraz czas na zawnioskowanie u komisji o usunięcie ewentualnych tajemnic handlowych uwzględnionych w raporcie. Do KE należy decyzja, czy przychylić się do danego wniosku.
Choć faza ta nie posiada oficjalnych ram czasowych, dopiero po jej zakończeniu raport zostanie opublikowany. Dopóki raportu nie ma, nie ma również konkretów i nie ma sensu podejmować żadnych akcji.
Poszkodowani przedsiębiorcy mają pięć lat na złożenie pozwu. Warto więc poczekać na pełne orzeczenie KE, które organizacja przedsiębiorców TNL zamierza gruntownie przestudiować, by móc udzielić swoim członkom wszelkich porad dotyczących najlepszych rozwiązań prawnych.
