Drewniany problem inspektorów

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

W dniu 5 listopada na drodze nr 182 z Klempicza do Piotrowa, inspektorzy  Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego ustawili wagi.

Tym razem głównym celem nie było karanie przewoźników za przeładowane pojazdy, ale sprawdzenie ile m3 drzewa można załadować na samochód, by jego waga była zgodna z przepisami.

Postanowienie przeprowadzenia takiego eksperymentu zapadły na naradzie 15 września zorganizowanej przez Regionalne Dyrekcje Lasów Państwowych Poznań i Piła. Tam też postanowiono, że WITD wraz z przewoźnikami zrzeszonymi w OZPTD dokonają próbnych przeważeń pojazdów z drewnem.

W trakcie akcji zważone zostało 13 pojazdów ale tylko jeden spełniał normy. W związku z tym przewoźnicy zajmujący się transportem drewna mają trudne zadanie i skazani są na porażkę przy kontroli wagi, ponieważ nikt nie jest do końca w stanie stwierdzić ile można załadować m3 drzewa, by pojazd nie przekroczył limitów wagi. W pewnych przypadkach dwa samochody załadowane taką samą ilością drewna mierzoną w m3 różniły się między sobą wagą nawet o 6 ton.

Niestety, w ten sposób transport drewna staje się dość problematyczny. Aby jeździć zgodnie z przepisami nie powinno ładować się więcej niż 20m3 i tu pojawia się pytanie o opłacalność takiego transportu. Samochody do przewozu drewna maja duże spalanie, są drogie i często narażone na awarie.

Nie pomagają w tym odbiorcy, którzy ustalając stawki za transport skazują przewoźników na łamanie prawa, bo niestety nie ma innego wyjścia jeśli właściciel nie chce skazać firmy na upadłość. Jest to poniekąd sytuacja bez wyjścia. Ale już od trzech lat OZPTD stara się znaleźć jakieś rozwiązanie. Istotna jest chęć współpracy przy rozwiązaniu problemu. Czekamy na dalszy rozwój wypadków. 

Autor: Marta Wiśniewska

Źródło: http://www.ozptd.pl/news/664/15.html