TransInfo

Fot. Trans.INFO

E-CMR już za półtora roku. Jak przygotowane są na niego polskie przedsiębiorstwa?

Na niewiele ponad półtora roku przed wejściem w życie rozporządzenia wprowadzającego elektroniczny list przewozowy 67 proc. przedsiębiorstw ankietowanych przez Polski Instytut Transportu Drogowego nie ma pojęcia o tym terminie - wynika z raportu instytutu “E-CMR. Czy Jesteś gotowy?”. Na szczęście większość respondentów jest otwarta na nowe technologie. Liczą na szybszy proces, mniejszą liczbę błędów i brak konieczności archiwizacji papierowych dokumentów.

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Pozostało 90% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Rozporządzenie e-TFI wprowadzające elektroniczną informację o transporcie drogowym (m.in. w postaci elektronicznego listu przewozowego e-CMR) autorstwa Parlamentu Europejskiego i Rady UE ma wejść w życie 21 sierpnia 2024 r., a rok później (w sierpniu 2025 r.) ma nastąpić już pełne wdrożenie rozwiązań technologicznych.

W celu poznania gotowości polskich firm do wykorzystania i wdrożenia elektronicznego listu przewozowego w swojej działalności PITD przeprowadził ankietę na próbie 422 respondentów. Wśród nich znalazły się m.in. podmioty z branży logistycznej (ok. 40 proc. badanych), 145 firm wytwórczych oraz 118 spedycyjnych.

Ponad 54 proc. z ankietowanych podmiotów nadal ręcznie wypełniała papierową wersję listu przewozowego. Prawie 23 proc. generowało dokument na komputerze. Pozostałe 22,5 proc. podmiotów, równolegle stosuje obie metody.

Jeśli chodzi o problemy przy wystawianiu papierowych listów przewozowych to badani skarżą się przede wszystkim na:

– niekompletne dane na listach (20 proc.),

– błędy w adresach nadawców lub odbiorców (18 proc.),

– nieczytelność (16,5 proc.),

– konieczność archiwizacji dokumentów (16 proc.).

Jedynie 15 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie pojawiają się żadne błędy. Ponad 12 proc. winiło zaś listy przewozowe za opóźnienia w płatnościach za transport.

Przedsiębiorcy za elektronicznym listem

Polscy przedsiębiorcy są otwarci na wprowadzenie elektronicznego listu przewozowego. Aż 71 proc. badanych wyraziło chęć pracy na e-CMR, a jedynie 5 proc. było temu przeciwnych. Nieco gorzej jest z oceną gotowości firm do wprowadzenia elektronicznych listów. Jako gotowe ocenia siebie tylko 50 proc, przedsiębiorstw. Choć warto podkreślić, iż 39 proc. nie wie w jakim stopniu jest przygotowana na ten krok. Co pozostawia szerokie pole do wszelkiego rodzaju kampanii i programów pilotażowych.

Wśród 123 podmiotów które zadeklarowały, iż nie zamierzają wprowadzić listu elektronicznego jako główną barierę zniechęcającą do jego stosowania wymieniano nieznajomość technologii (18 proc. wskazań). Skarżono się także na brak określonych przepisów prawnych (11 proc.) oraz obawy przed kontrolą za granicą (ponad 10 proc.). Ponad 9 proc. firm obawiała się wycieku danych. Co ciekawe, kwestie finansowe wcale nie są barierą – wskazało na nie mniej respondentów, niż na opór pracowników wobec nowości.

Korzyści przeważają

Brak określonych przepisów prawnych jest jedną z trudności wymienionych przez autorów raportu. Polskie prawo nie jest bowiem spójne w zakresie dopuszczania elektronicznych listów przewozowych. Problematyczny jest np. wymóg podpisania listu przez nadawcę, czy fakt, iż elektroniczne listy dopuszczalne są w przewozach kabotażowych na terenie Polski za to nie ma słowa o ich obowiązywaniu w transporcie krajowym. Interpretacje i stanowiska różnych instytucji wymienione są w raporcie.

Z drugiej strony, 299 ankietowanych gotowych wprowadzić e-CMR wśród jego potencjalnych zalet wymieniło m.in.:

– szybszy proces przekazywania informacji pomiędzy nadawcą a przewoźnikiem i odbiorcą (prawie 15 proc. odpowiedzi),

– krótszy proces wypełniania listu (13,5 proc.),

– możliwości elektronicznej archiwizacji (13,1 proc.),

– zmniejszenie liczby błędów podczas wypełniania dokumentacji, kompletne informacje na liście przewozowym czy kwestie związane z ochroną środowiska.

Te ostatnie to wcale nie bagatela, według szacunków przejście na elektroniczne listy to od 2 do 8 miliarda kartek papieru w UE mniej rocznie. Co ciekawe, szybszy proces uzyskania płatności wskazało tylko 9,5 proc. respondentów. A stosowanie listu elektronicznego oznacza rozpoczęcie procesu płatności praktycznie zaraz po zrealizowaniu transportu, a nie po kilku nawet miesiącach.

Brak świadomości

Świadomość przedsiębiorców tego, że za półtora roku zaczną obowiązywać nowe przepisy jest delikatnie mówiąc słaba. Aż 67 proc. ankietowanych nie miała pojęcia o wejściu w życie od sierpnia 2024 r. przepisów wprowadzających e-CMR w UE (!!).

Ankietowani są jednak dość otwarci na wzięcie udziału w programach pilotażowych wdrożenia elektronicznych listów przewozowych. Jednoznacznie taką chęć wyraziło blisko 47 proc. badanych.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi