Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Amica
Potężny magazyn i tylko jeden człowiek do obsługi
Prawie ćwierć miliona pralek, lodówek lub kuchenek zmieści się w nowym obiekcie firmy Amica we Wronkach. Magazyn należy do największych tego typu budynków w Europie. Do sterowania systemem automatycznych prowadnic, po których przemieszczają się podnośniki ściągające produkty z regałów – wystarczy jeden człowiek.
– Zbudowaliśmy nowy magazyn, by usprawnić logistykę w firmie. Sprzedajemy nasze produkty w 55 krajach i jako tak duża firma po prostu musieliśmy to zrobić. Zdecydowaliśmy się na budowę bardzo nowoczesnego magazynu, który pozwoli na realizowanie długoterminowej strategii firmy. A ta strategia zawiera ekspansję na rynkach zagranicznych i wzmocnienie pozycji w Polsce – mówi Jacek Rutkowski, prezes Grupy Amica.
Zanim zdecydowano się na budowę nowego magazynu, który zastąpił działający dotychczas obiekt w Niepruszewie koło Poznania, jej specjaliści odwiedzili kilkanaście działających tego typu obiektów na świecie. Przyglądali się, analizowali, wyciągali wnioski.
Magazyn w pełni zautomatyzowany
Budynek nowego magazynu to prawdziwy kolos. Ma 46 m wysokości, 136 długości i 45 szerokości. Jest jednym z największych w Europie magazynów wysokiego składowania. Powstał w ramach Centrum Logistycznego Amica S.A. (w planach jest budowa jeszcze jednego, nieco mniejszego obiektu, z dwoma korytarzami, wyposażonego w system shuttle – wózki przemieszczające się automatycznie wzdłuż kanałów towarowych).
Na łącznej powierzchni ponad 6,3 tys. mkw. jest miejsce na 230 tysięcy sztuk urządzeń dużego AGD (każde z nich waży 50-70 kg). Dzięki w pełni zautomatyzowanemu sterowaniu, wydajność magazynu wynosi ok. 1,6 tys. sztuk układanego sprzętu na godzinę. System może funkcjonować na okrągło, przez 24 godziny na dobę.
Niewielka przestrzeń pomiędzy regałami nie byłaby w stanie pomieścić klasycznego podnośnika, takiego który mógłby sięgnąć do najwyższych miejsc. W nowoczesnych magazynach wysokiego składowania stosuje się zatem zautomatyzowane rozwiązania, aby usprawnić obsługę, a co za tym idzie zredukować koszty eksploatacji.
Jeden człowiek do obsługi
Zasadniczym elementem wyposażenia magazynu we Wronkach jest pięć gigantycznych prowadnic, na których „jeżdżą” widły dźwigające palety ze sprzętem AGD. Skomputeryzowane podnośniki ważą po 30 t. Zadaniem układnic jest bezbłędne i szybkie radzenie sobie z kompletowaniem zaprogramowanych zamówień. System sterowania jest w pełni zautomatyzowany. Magazyn, poza konserwacją czy naprawami, praktycznie nie wymaga ręcznych prac.
Obsługa samego systemu sterowania jest w istocie jednoosobowa. Dodatkowo jedna – dwie osoby na każdej zmianie odpowiadają za przenoszenie towarów z taśmociągów produkcyjnych na taśmociągi do silosa, kilka osób zajmuje się też kompletacją i załadunkiem samochodów.
Ogromny magazyn dominuje nad Wronkami oraz całą okolicą i widoczny jest z kilkunastu kilometrów. Nie generuje hałasu, nie emituje zanieczyszczeń.
Ważne by przy tak dużym obiekcie przy rampach nie tworzyły się “korki”. Już wcześniej wdrożono w Amice systemy awizowania transportów, sprawiające, że ciężarówki ze sprzętem nie powodują spiętrzeń. Uruchomiono internetowy system awizacji samochodów, gdzie każdy klient – przewoźnik może się zaawizować. Dwie godziny przed załadunkiem system sam, automatycznie zaczyna zwozić z magazynu wysokiego składowania palety z produktami, które zamówiono.
Do budowy Centrum Logistycznego zostali zaangażowani najbardziej renomowani dostawcy. Wykonawstwo konstrukcji stalowej powierzono Voestalpine z Austrii, a Kardex Mlog z Niemiec był dostawcą technologii i software.
– Przy tak dużej inwestycji oszczędności będą odczuwalne po latach. Dużo szybciej osiągniemy cel, jakim jest usprawnienie logistyki i poprawa jakości naszej pracy. Towar będzie trafiał do naszych klientów przynajmniej o dobę szybciej, a zapas będzie praktycznie w jednym miejscu. Nowa technologia pracy pozwoli też uprościć nasze procesy zarządzania tak dużą ilością produktów i praktycznie natychmiast kierować transport potrzebnych urządzeń AGD na konkretne rynki – mówi Paweł Pszczółkowski, dyrektor ds. logistyki, Amica.
Foto: Amica