Pierwsze symptomy upadłości firmy Equus doszły z Hiszpanii, gdzie niezadowoleni kierowcy powiadomili o zablokowanych służbowych kartach płatniczych. Kierowcy nie mieli pieniędzy na jedzenie i na paliwo. Utknęli za granicą i nie mają jak wrócić do domu.
Kierowcy wyjechali do Hiszpanii jako pracownicy Equus S.A., podczas ich pobytu za granicą firma ogłosiła upadłość. Syndyk przejął majątek i zablokował karty płatnicze, które miały opłacić benzynę i prowiant. W podobnej sytuacji znajduje się około 600 innych kierowców w całej Europie. Na szczęście dochodzą informacje o tym, że maksymalnie za kilkanaście godzin karty zostaną odblokowane i będzie można z nich skorzystać. Podwykonawca firmy Equus i przełożony kierowców zapewnia, że wkrótce wszyscy kierowcy zostaną ściągnięci do Polski.
Autor: Joanna Gawlik