Według TAPA liczba kradzieży ładunków w Wielkiej Brytanii wzrosła o 58 proc. Czy rzeczywiście jest tak źle?

Jak wynika z raportu organizacji TAPA, w III kwartale br. liczba kradzieży ładunków w Wielkiej Brytanii wzrosła o 58 proc. w porównaniu do podobnego okresu rok wcześniej. Dla pełnego obrazu sytuacji należy jednak wziąć pod uwagę metodologię tworzenia tego raportu.

Według organizacji TAPA (Technology Asset Protections Association –  Związek Ochrony Aktywów Technologicznych) od lipca do września br. na Wyspach okradziono w sumie 323 ciężarówki. Mimo sporego wzrostu w stosunku do 2016 r., to wynik niższy o 14,3 proc. w porównaniu z II kwartałem i o 22,5 w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami 2017 r.  

Należy tu jednak podkreślić, że statystyki prezentowane przez TAPA  co kwartał opierają się wyłącznie na zgłoszeniach dokonanych przez zrzeszone w niej przedsiębiorstwa, a więc pokazują tylko część prawdy na temat skali kradzieży, do jakich dochodzi w Europie na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Dla potwierdzenia tego faktu należy odnotować, że  według raportu, w Polsce doszło jedynie do dwóch incydentów, a we Francji do jednego. Tymczasem w Niemczech zgłoszono w październiku 64 kradzieże, w Wielkiej Brytanii 101, a w Holandii 54. Z dużym prawdopodobieństwem wiele kradzieży nie jest zgłaszanych, ale w związku z tym raportowana dynamika nie musi być aż tak duża.  

Do związku należy ponad 500 producentów dóbr konsumpcyjnych z całego świata – m.in. Apple, Cisco, Fujitsu Siemens, Motorola, Nike. Należą do niej także przedsiębiorstwa z branży transportowej np.  DHL Worldwide Express i Grupa Schenker.

Jak informuje związek, ok. 70 proc. kradzieży odbyło się przez rozcięcie plandeki. Najwięcej incydentów (31) miało miejsce na zajeździe Birchanger Green Services przy autostradzie M11.

Liczba zgłoszonych kradzieży wzrosła w całym regionie EMEA

Z raportu TAPA wynika, że liczba zgłoszonych kradzieży w III kwartale br. w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka) wzrosła o 25,9 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. Odnotowano w tym okresie w sumie 616 kradzieży w 18 krajach. Do 86,5 proc. doszło w czterech krajach: Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemczech i Szwecji. Prawie 70 proc. wszystkich zdarzeń miało miejsce na parkingach niestrzeżonych.

Jak donosi organizacja, średnia wartość skradzionego ładunku to ok. 50 tys. euro, natomiast łączna wartość łupów zebranych przez złodziei w ostatnim kwartale wyniosła ponad 17 mln euro.

Ubezpieczenie od kradzieży ładunku i rozboju

Ubezpieczyciele w ogólnych warunkach wyłączają swoją odpowiedzialność w przypadku rozboju lub kradzieży ładunku podczas postoju, dlatego konieczne jest zawarcie klauzuli postojowej w OCPD. Pojazd powinien stać wyłącznie na parkingu strzeżonym, jednak nie zawsze jest to możliwe, dlatego klauzula przewiduje wyjątki, w których dozwolone jest parkowanie pojazdu poza parkingami strzeżonymi. Więcej informacji na ten temat znajdziecie w naszym artykule o OCPD.