Jak donoszą media, w piątek mają wejść we Francji obostrzenia, które de facto oznaczają całkowity lockdown. Branża transportowa będzie mogła działać, jednak kierowcy będą mogli jeździć wyłącznie z zaświadczeniami wydanymi przez pracodawcę.
Zamknięte bary i restauracje, wyjście z domu dozwolone tylko w szczególnych okolicznościach (np. do pracy lub na podstawowe zakupy). Kontakt społeczny – tylko w obrębie dwóch gospodarstw domowych – to najważniejsze z obostrzeń, zapowiedzianych przez prezydenta Emmanuela Macrona.
Mają wejść w życie w ten piątek i potrwać do 1 grudnia.
Nowe obowiązki czekają również kierowców. W dalszym ciągu będą mogli jeździć po Francji, jednak niezbędne będzie posiadanie zaświadczenia, wydanego przez pracodawcę. W dokumencie tym muszą się znaleźć informacje dotyczące miejsc, w których kierowca będzie przebywać, a więc punkty załadunku i rozładunku. Na dokumencie niezbędny jest podpis pracodawcy lub zarządzającego firmą. W przypadku działalności jednoosobowej (gdy przewoźnik jest jednocześnie kierowcą) dokument może podpisać sam kierowca.
Zaświadczenia można znaleźć na stronie francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Trzeba jednak mieć na uwadze, że w chwili pisania tego artykułu dostępne były jedynie formularze związane z wprowadzoną wcześniej w tym kraju godziną policyjną. Wkrótce mogą być więc zaktualizowane.
Fot.Pixabay/emilycara/public doman