BAG co miesiąc prowadzi akcję kontroli skupiając się np. na egzekwowaniu przepisów dotyczących kabotażu, czy regulujących tygodniowy okres odpoczynku, bądź sprawdzając stan techniczny ciężarówek. Oto zestawienie zeszłorocznych kontroli zrealizowanych przez BAG oraz łącznej kwoty mandatów, jakie urzędnicy wystawili za stwierdzone naruszenia.
Kwota mandatów | Liczba skontrolowanych pojazdów | |
Styczeń | 74 662 euro | 1428 |
Luty | 76 588 euro | 945 |
Marzec | 85 145 euro | 1296 |
Kwiecień | 106 957 euro | 1114 |
Maj | 153,620 euro | 1418 |
Czerwiec | 143 238 euro | 1672 |
Lipiec | 145 960 euro | 1475 |
Sierpień | 121 852 euro | 1531 |
Wrzesień | 128 794 euro | 2083 |
Październik | 84 443,50 euro | 1669 |
Listopad | 109 220 euro | 1098 |
Grudzień | 74 969 euro | 1497 |
Łącznie | 1 305 457,50 euro | 17226 |
Z danych udostępnionych przez BAG wynika, że w ubiegłym roku inspektorzy sprawdzili przeszło 17 tys. ciężarówek i wystawili mandaty na łączną kwotę ponad 1,3 mln euro.
Najwyższa miesięczna kwota grzywien przypada na maj, choć najwięcej pojazdów BAG skontrolował we wrześniu.
Grube miliony w Hiszpanii
Choć 1,3 mln euro w grzywnach może się wydawać stosunkowo dużą kwotą, to wyniki kontroli ciężarówek zdecydowanie przyćmiewają owoce pracy BAG-u. Hiszpanie przeprowadzili w porównaniu z Niemcami znacznie więcej kontroli.
Według danych hiszpańskiego stowarzyszenia branżowego Fenadismer w 2021 r. podczas działań realizowanych w ramach Planu Inspekcji Transportu Towarowego wystawiono łącznie 152 438 mandatów. To o 20 proc. więcej niż rok wcześniej, gdy na kierowców ciężarówek i przewoźników nałożono łącznie 115 995 grzywien.
Zeszłoroczne mandaty wyniosły łącznie 88 mln euro, podczas gdy w 2020 r. kwota ta opiewała na 74 mln euro. Jednak rekord hiszpańskie służby kontrolne osiągnęły w 2019 r., gdy łączny wpływ do budżetu z kar dla branży transportu towarów wyniósł 91 mln euro.
Najczęstsze naruszenia dotyczą czasu jazdy i odpoczynku. W 2021 r. zarejestrowano ich w sumie 64 031. Rok wcześniej było ich znacznie mniej, bo 43 519. Z danych władz hiszpańskich wynika również, że wśród zagranicznych przewoźników najczęściej wykroczeń dopuszczali się kierowcy ciężarówek z Bułgarii, Rumunii i Polski.
W Polsce – największy problem z czasem pracy
Tymczasem polski Główny Inspektorat Transportu Drogowego w całym zeszłym roku wystawił mandaty na łączną sumę niemal 53,4 mln zł. Przeprowadzono 158 895 kontroli drogowych i skontrolowano 163 402 kierowców.
Największy wpływ do budżetu był z tytułu złamania przepisów związanych z podmiotem prowadzącym działalność transportową. Mowa na przykład o warunkach wykonywania zawodu przewoźnika drogowego, przepisach dotyczących przewozu odpadów oraz wykonywaniu międzynarodowych przewozów drogowych i kabotażowych (załącznik 3. ustawy o transporcie drogowym).
Suma nałożonych kar z tytułu decyzji administracyjnych na podstawie ww. przepisów wyniosła ponad 39 mln zł – poinformował GITD redakcję Trans.INFO.
Poza wystawieniem mandatów, inspektorzy zatrzymali również 10 626 dowodów rejestracyjnych.
Najwięcej spośród odnotowanych przez GITD naruszeń dotyczyło nieprzestrzegania przez kierowców przepisów dotyczących czasu prowadzenia pojazdów oraz obowiązkowych przerw i odpoczynków (50,86 proc, 51 336 szt.).
Dalszych 34 924 naruszeń (34,60 proc. całości) związanych było z nieprawidłowym używaniem urządzeń rejestrujących, kolejnych 7 680 (7,61 proc.) stanowiły naruszenia związane z wymogami dotyczącymi posiadania wymaganych licencji, zaświadczeń o wykonywaniu przewozów niezarobkowych lub dokumentacji kierowców – podaje Wydział Komunikacji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
5 625 (5,57 proc.) naruszeń było związanych ze stanem technicznym, zaś tylko 523 (0,52 proc.) – z przekroczeniem dmc oraz dopuszczalnych wymiarów pojazdu lub ładunku.
Współpraca: Sabina Koll, Dorota Ziemkowska