Edward Dajczak, biskup z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej wpadł na oryginalny pomysł i postanowił przerobić Mercedesa Vito W638 na… mobilny konfesjonał. Chętnych spowiada na ulicach, przy centrach handlowych, a nawet na koncertach.
Idea mobilnego konfesjonału zrodziła się w nietypowych okolicznościach, bo na festiwalu Woodstock, gdzie duchowny wielokrotnie przychodził z Dobrą Nowiną i rozmawiał z młodymi ludźmi.
Tam (jak dzielił się swoim doświadczeniem), przekonał się jak o sakrament pokuty i pojednania proszą przychodzący do grupy ewangelizacyjnej uczestnicy Woodstock.
Konfesjonał do 3,5t 🙂
Według biskupa do tej pory brakowało zacisznego miejsca do spowiedzi poza Kościołem, stworzył więc szansę na rozmowę w przestrzeni, gdzie wierni mogą bez skrępowania doświadczyć Boga w sakramencie pokuty i pojednania. Prośba o błogosławieństwo dla projektu została nawet skierowana do Watykanu i spotkała się z pozytywną odpowiedzią księdza nuncjusza.
Prototyp mobilnego konfesjonału powstał w fabryce mebli sakralnych na podlasiu. Obecnie busa można spotkać najczęściej podczas ewangelizacji odbywającej się w ramach Ogólnopolskiej Inicjatywy Przystań z Jezusem w Kołobrzegu, a lista terminów oraz lokalizacji busa dostępna jest na oficjalnej stronie: TUTAJ