Moskwa: haker filmu porno złapany

Ponad miesiąc temu samochody zwalniały na jednej z ruchliwszych rosyjskich ulic, gdy na billboardzie wielkości 9 na 6 m, nad tunelem pojawiła się para poczynająca sobie jednoznacznie.
Kierowcy nie mogli uwierzyć własnym oczom. Dwuminutowy filmik znalazł się na billboardzie za sprawą ataku hakerów.
Jak tylko operatorzy otrzymali sygnał o tym co się dzieje- natychmiast przerwali emisję. Sprawa zajęły się kompetentne organy.
Tak czy owak, film leciał na tyle długo, że na drodze ze zdumienia zdążyły utworzyć się spore utrudnienia.

Jak poinformowała gazeta "Kommiersant", pokaz filmu trwał około 10 minut.
Firma, która obsługiwała ekran w trybie natychmiastowym zgłosiła zdarzenie milicji, która po miesiącu znalazła winowajcę.
Okazał się nim 40-letni mężczyzna- którego zatrzymano w mieście położonym nad Morzem Czerwonym w Noworosyjsku.
"Mężczyzna twierdzi, że był przekonany, iż ekran reklamowy stoi w jednym ze stołecznych sklepów, zaś pokazem filmu chciał jedynie rozśmieszyć kupujących".