Mandatami w wysokości 230 euro (ok. 990 zł) zostało ukaranych aż 45 kierowców, którzy nagrywali poważny wypadek ciężarówki. Nieodpowiedzialne zachowanie gapiów znacząco utrudniało akcję ratowniczą służb, które pracowały na miejscu zdarzenia – poinformował portal omroepbrabant.nl
Do całej sytuacji doszło w piątkowy wieczór na autostradzie A58 w pobliżu Etten-Leur w Holandii. Kierowca ciężarówki stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na barierki. Siła uderzenia była tak duża, że przewróciła samochód na bok. Na miejscu od razu pojawiły się służby ratownicze oraz policja, która na dłuższy czas zamknęła obie jezdnie.
De volgende klus alweer… Op de #A58 bij Etten-Leur is deze vrachtauto gekanteld. Verkeer in beide richtingen over de vluchtstrook. pic.twitter.com/iXott9dlZI
— OvD-RWS Bas (@OvD_Bas) 2 listopada 2018
Ruch odbywał się więc pasem awaryjnym. Widok wywróconej ciężarówki był dla co niektórych przejeżdżających kierowców tak interesujący, że postanowili całą sytuację uwiecznić swoimi telefonami. By dobrze nagrać zdarzenie znacząco zwalniali, przez co w pewnym momencie zrobił się korek. Kierowcy zajęci trzymanymi w ręce telefonami nie zwracali uwagi na stojącego na jezdni funkcjonariusza. Gdy policja próbowała sprawnie prowadzić ruch, wielu kierowców nawet tego nie zauważyło. Ich nieodpowiedzialne zachowanie mogło doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji dla wszystkich uczestników ruchu.
– W tym przypadku służby ratownicze także były narażone na ryzyko. Kierowcy powodowali zagrożenie, bo rozpraszały ich ekrany smartfonów. Rodzi to niebezpieczne sytuacje i prowadzi do niepotrzebnych opóźnień – powiedział rzecznik lokalnej policji w rozmowie z holenderskim portalem.
Samen met collega’s onderzoek gedaan bij een forse aanrijding #A58 ter hoogte #Ettenleur. Tijdens de afhandeling is er 45 keer bekeurd voor bestuurders die het nodig vonden om van het ongeval foto of filmopnamen te maken. ^Ddj #mono pic.twitter.com/GhSHg6Viiq
— Team Verkeer Zeeland-West-Brabant (@TeamVerkeerZWB) 2 listopada 2018
Policjanci nie mieli innego wyjścia – zaczęli karać osoby, które swoim zachowaniem utrudniały prowadzenie akcji. Łącznie mandaty trafiły do 45 kierowców, którzy nagrywali całe zdarzenie.
Komentarz redakcji
Holenderskie przepisy bardzo restrykcyjnie podchodzą do kierowców, którzy podczas jazdy używają telefonu komórkowego. Według wyroku sądu wyższej instancji w Leeuwarden w Holandii można korzystać z telefonu podczas prowadzenia pojazdu, pod warunkiem, że urządzenie znajduje się w uchwycie, a nie w dłoni kierowcy. W opisywanym przypadku tak nie było, dlatego aż tyle osób dostało mandaty. Przypominamy, że w Polsce za używanie telefonu podczas jazdy można dostać mandat w wysokości 200 zł oraz 5 punktów karnych.
Fot. Trans.INFO