Telefon komórkowy rozprasza uwagę. Wystarczy kilka sekund i jedziesz na ślepo 100 metrów

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Telefony komórkowe są przyczyną co czwartego wypadku – alarmuje Komenda Główna Policji. Korzystanie z telefonu w trakcie jazdy jest jednym z głównych czynników, który wpływa na odciągnięcie uwagi kierowcy od pokonywanej trasy.

Psycholodzy za definicję rozproszenia uwagi uznają każdą czynność, która może odwracać uwagę kierowcy od jego podstawowego zadania – czyli prowadzenia samochodu. Zakłócenia na jakie jest narażony, skutkują stworzeniem zagrożenia zarówno dla jego własnego bezpieczeństwa jak i innych uczestników ruchu drogowego.

Używanie telefonu podczas jazdy jest czynnikiem rozpraszającym. Brak skupienia u kierowcy powoduje podejmowanie często błędnych decyzji, które mogą być tragiczne w skutkach. Jednak jak wynika z badania przeprowadzonego w 2017 r. przez Centrum Badania Opinii Społecznej aż 56 proc. polskich kierowców deklaruje, że nigdy nie rozmawiało przez telefon w trakcie jazdy samochodem. Do łamania przepisów przyznało się 6 proc. ankietowanych. Osoby, które chcą ograniczyć odbieranie połączeń w trakcie jazdy stanowią 27 proc.  

Co ciekawe, w przypadku kierowców samochodów ciężarowych, odsetek rozmawiających przez komórkę w 2015 r. wynosił 3,3 proc. Oznacza to, że w co 15 ciężarówce i dostawczaku zatrzymanym do kontroli ktoś rozmawiał przez telefon.

50 metrów na oślep

Nie trzeba wiele, by przekonać się, jak bardzo groźne jest równoczesne kierowanie samochodu i prowadzenie rozmowy telefonicznej. Wystarczy uświadomić sobie, że przy prędkości 90 km/h oderwanie oczu od drogi na dwie sekundy powoduje, że na oślep pokonujemy aż 50 metrów!

W Polsce za używanie telefonu podczas jazdy obowiązuje mandat w wysokości 200 zł oraz 5 punktów karnych.

Kary za korzystanie z telefonów w Europie

Świadomość niebezpieczeństwa jakie niesie za sobą korzystanie z telefonu podczas jazdy jest coraz większa. Coraz więcej krajów europejskich zaostrza kary za korzystanie z telefonu w trakcie jazdy. Przykładowo, we Francji kierowcy za używanie telefonów muszą się liczyć z mandatami rzędu 135 euro  i 3 punktami karnymi. Kara nakładana jest na osoby, które korzystają z telefonu nie tylko podczas jazdy, ale również i na postoju. Zakaz dotyczy również korzystania ze słuchawek i ich bezprzewodowych odpowiedników.

W Niemczech, pod koniec 2017 r. zaostrzono przepisy i podniesiono kwoty nakładanych kar. Używanie przez kierowcę telefonu komórkowego w trakcie jazdy karane jest mandatem w wysokości 100 euro, tj. o 40 euro więcej niż wcześniej. Natomiast w Szwecji, by zwiększyć bezpieczeństwo na drogach, rząd zdecydował o całkowitym zakazie korzystania z telefonów w trakcie jazdy. Wyjątkiem jest posługiwanie się zestawem głośnomówiącym. Mandat za złamanie przepisu wynosi 1,6 tys. koron szwedzkich, czyli ok. 670 zł.

Kierowcom poruszającym się po Wielkiej Brytanii za rozmowę przez telefon podczas jazdy grozi mandat w wysokości do 200 funtów i 6 punktów karnych. Drugie tego typu przewinienie karane jest kolejnym mandatem, 12 punktami karnymi oraz rozprawą sądową.

fot. Trans.INFO

Tagi