Fot. Volvo

Napęd na LNG jednak zdominuje transport ciężarowy? Niemcy dają wskazówkę

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

W specjalnym opracowaniu niemieckie Ministerstwo Transportu i Infrastruktury Cyfrowej (BMVI) wskazuje napęd na LNG (skroplony gaz ziemny), jako najlepsze rozwiązanie dla transportu długodystansowego. Dotyczy to zarówno krótkiej perspektywy, jak  najbliższych 10-15 lat.

Niemieckie Ministerstwo Transportu i Infrastruktury Cyfrowej (BMVI) opublikowało „Inicjatywę na rzecz przyjaznego dla środowiska transportu drogowego” (Initiative klimafreundlicher Strassengüterverkehr). Określono w niej, że celem jest osiągnięcie przez ten kraj w ramach działań na rzecz klimatu, redukcji łącznej emisji gazów cieplarnianych o 95 proc. do 2050 r. Jednocześnie emisje pochodzące z transportu mają zmniejszyć się o 42 proc. do 2030 r. (w odniesieniu do wartości z 1990 r).

Osiągnięcie tego celu będzie wymagało niemal całkowitej dekarbonizacji branży transportowej.

BMVI Roadmap skupia się na samochodach ciężarowych i rozważa opłacalność zastosowania gazu ziemnego, wodorowych ogniw paliwowych oraz paliw płynnych na bazie energii elektrycznej, jako rozwiązań mających na celu osiągnięcie zrównoważonego transportu.

Teraz napęd na LNG, za 15 lat – wodorowy

Opracowanie wskazuje na LNG jako jedyną na masowym rynku alternatywę dla oleju napędowego do momentu wprowadzenia systemów ogniw paliwowych zasilanych wodorem ok. roku 2030. Dopiero potem na rynek wejdą paliwa płynne na bazie energii elektrycznej.

Zgodnie z prognozami zawartymi w studium BMVI, do roku 2030 zostanie sprzedanych 50 tysięcy ciężarówek dalekobieżnych z napędem alternatywnym, z czego tysiąc będzie objętych programem motywacyjnym, który ma zostać ogłoszony wkrótce.

Foto: Volvo

Tagi