Niemiecka branża kurierska przetransportowała w zeszłym roku rekordową liczbę przesyłek, notując wzrost na poziomie 4,9 proc. w porównaniu z 2017 r. Każdy Niemiec otrzymał w zeszłym roku średnio 24 paczki.
Aż 3,52 miliarda przesyłek niemieckie firmy kurierskie dostarczyły w zeszłym roku swoim klientom – informuje federalne stowarzyszenie firm kurierskich BIEK. W raporcie „Cleverly Packed – Efficiently Delivered” organizacja szacuje, że wolumen ten wzrośnie w 2023 r. do 4,43 mld paczek. Obroty, jakie odnotowały w zeszłym roku niemieckie przedsiębiorstwa z tej branży, podniosły się z kolei o 5,2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem i sięgnęły 20,4 mld euro.
Więcej dostaw B2C, niższe dochody z przesyłek
BIEK podkreśla w raporcie wyraźny wzrost udziału przesyłek B2C (skrót od ang. Business to Customer, tj. przesyłek na adres prywatny). W 2009 r. wynosił on 45 proc., a w 2018 r. już 62 proc. i nadal będzie rósł. Zgodnie z prognozą dr Klausa Essera z KE-Consult, firmy, której zlecono sporządzenie raportu, w 2019 r. dostawy B2C będą stanowiły 64 proc. wszystkich obsługiwanych przesyłek.
Autorzy badania zwracają również uwagę na średni dochód z przesyłki dla firmy kurierskiej, który w zeszłym roku był drugim najniższym od 2000 r. i wyniósł 5,8 euro. Niższy dochód wystąpił tylko w 2017 r. – wtedy było to 5,78 euro.
Niemiec dostaje 24 paczki rocznie
Statystyczny Niemiec otrzymuje średnio 24 paczki rocznie, czyli najwięcej ze wszystkich mieszkańców państw w Europie – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę konsultingową McKinsey. Naszych sąsiadów zza Odry wyprzedzili jedynie Chińczycy, którzy osiągnęli średni wynik na poziomie 70 przesyłek w ciągu roku na mieszkańca.
W czołówce, za Niemcami, znajdują się także Wielka Brytania (22) i Stany Zjednoczone (21). Na kolejnej pozycji w rankingu uplasowała się Austria (14), Holandia (12), Szwajcaria i Belgia (9).
Boom na dostawy kurierskie napędza handel elektroniczny. Zgodnie z przewidywaniami ekspertów z McKinsey do 2030 r. światowy rynek e-commerce będzie rósł o 10 proc. rocznie, tj. pięć razy szybciej niż handel detaliczny.
Dynamiczny rozwój sprzedaży internetowej będzie miał ogromny wpływ na branżę logistyczną, ponieważ 70-80 proc. towarów zakupionych w internecie jest dostarczana przez kurierów.
Fot.dpdhl.com