W Belgii od początku tego roku obowiązują nowe przepisy dotyczące wyprzedzania przez ciężarówki. Są one podobne do tych, które już dawno wprowadziły inne kraje europejskie. Dodatkowo zakazu wyprzedzania w deszczu będą strzegły specjalne kamery.
Do końca 2018 r. na belgijskich autostradach z dwoma pasami w jednym kierunku obowiązywał zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. Manewr ten był możliwy na odcinkach odpowiednio oznakowanych niebieską tablicą. Od tego roku samochody ciężarowe mogą wyprzedzać na wspomnianych drogach, o ile nie ma na nich znaku z zakazem wyprzedzania dla trucków, jaki znamy z Polski i innych krajów Unii Europejskiej.
Dotychczasowe zasady obowiązujące w Belgii bardzo często były ignorowane przez zagranicznych kierowców, lub nie były im znane, więc przepis w praktyce był martwy. Dlatego też tamtejszy rząd zdecydował się na taki krok – donosi belgijski portal standaard.be.
We Flandrii całodobowe zakazy wprowadzono na około połowie wszystkich autostrad z dwoma pasami w każdym kierunku. Kolejne 25 proc. objętych zostanie zakazami czasowymi obowiązującymi w godzinach szczytu.
Zakaz wyprzedzania w deszczu i kamery
Mimo wprowadzonych zmian, w dalszym ciągu w Belgii obowiązuje zakaz wyprzedzania dla ciężarówek podczas deszczu. Dotychczas kontrole pod kątem przestrzegania go były nieskuteczne. W tym roku w egzekwowaniu przepisu pomoże technologia. 38 stałych i 5 mobilnych systemów kamer z deszczomierzem będzie pilnowało belgijskich dróg. Czternaście istniejących instalacji zostanie wyposażonych w czujnik deszczu. Ponadto co najmniej jedna mobilna kamera będzie aktywna w każdej prowincji flamandzkiej.
Fot. Wikipedia.org