Belgowie chcą uruchomić specjalny system, który pomoże im w egzekwowaniu zakazu wyprzedzania dla ciężarówek w czasie deszczu.
Ben Weyts, belgijski minister ds. mobilności, oświadczył w wywiadzie dla telewizji VTM, że jeszcze w pierwszej połowie przyszłego roku uruchomiony zostanie specjalny system wystawiający mandaty za wyprzedzanie ciężarówką podczas deszczowej pogody. O wprowadzenie takiego rozwiązania starał się już w 2016 r. poprzednik Weytsa, Francois Bellot.
W Belgii pojazdy ciężarowe o dmc przekraczającym 7,5 t obowiązuje bowiem zakaz wykonywania manewru wyprzedzania w trakcie opadów. Problem polega jednak na tym, że belgijska policja aktualnie ma związane ręce. Może ukarać kierowców ciężarówek jedynie wtedy, gdy przyłapie ich na gorącym uczynku. Efekt? Tylko ok. 500 mandatów rocznie wystawianych jest za tego typu wykroczenie.
System kamer z deszczomierzem
Rozwiązaniem ma być system kamer automatycznych, które zostaną umieszczone na krajowych autostradach. Będą one wychwytywały te ciężarówki, które wyprzedzają inne pojazdy. Do każdej kamery będzie podłączony deszczomierz, który w razie deszczu ją uruchomi.
Zanim jednak system zostanie wdrożony, Belgowie muszą określić, przy jakim zakresie wskazań deszczomierz ma włączać kamery.
Potrzeba więcej znaków
Choć według belgijskich władz, kamery są niezbędne, by egzekwować przepis, wielu ekspertów z branży nie podziela w pełni tego zdania. 90 proc. kierowców, którzy nie przestrzegają zakazu, to truckerzy z zagranicy. Najczęściej dopuszczają się tego wykroczenia, ponieważ nie mają pojęcia o ograniczeniu. Informacje o nim pojawiają się jedynie przy przejściach granicznych.
Fot. Wikipedia/ LimoWreck GNU
