Fot. Pixabay/alexanderbeck

Odmowa rozładunku przez odbiorcę w przewozie międzynarodowym. Zobacz, na co prawo pozwala przewoźnikowi

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

Ostatnio spotkałem się z sytuacją, w której przewoźnik wykonujący transport międzynarodowy odebrał ładunek za granicą w Niemczech i podstawił się na rozładunek w Polsce. Odbiorca odmówił jednak odebrania towaru wyjaśniając, że był umówiony z nadawcą (podmiotem, który zlecił przewoźnikowi wykonanie transportu) na termin dwa dni późniejszy. W zleceniu, jakie przewoźnik otrzymał od nadawcy i w instrukcjach udzielonych przez nadawcę przewoźnikowi, widnieje jednakże termin rozładunku taki w jakim stawił się przewoźnik. Cała sytuacja wynika więc z błędu nadawcy. Jakie uprawnienia przysługują zatem przewoźnikowi w świetle przepisów, gdy zdarzy się odmowa rozładunku?

Z uwagi na międzynarodowy charakter przewozu (Niemcy-Polska) zastosowanie ma w tym przypadku Konwencja o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (Konwencja CMR).

Co do zasady, do chwili wydania drugiego listu przewozowego odbiorcy (czyli w praktyce najczęściej do chwili dokonania odbioru ładunku), prawo do rozporządzania towarem ma nadawca i przewoźnik jest związany instrukcjami nadawcy co do wykonywanej usługi przewozu. Nadawca może m.in. żądać od przewoźnika wstrzymania przewozu lub zmiany miejsca przewidzianego dla wydania towaru (art. 12 ust. 1 Konwencji CMR).

Odmowa rozładunku – żądaj instrukcji od nadawcy

Przepisy Konwencji CMR stanowią nadto, że jeżeli po przybyciu towaru do miejsca przeznaczenia pojawi się przeszkoda w postaci odmowy przyjęcia towaru przez odbiorcę, przewoźnik powinien zażądać instrukcji od nadawcy. Są one wiążące dla przewoźnika, jeśli spełnione zostaną warunki wskazane w art. 12 ust. 5 Konwencji z zastrzeżeniem wyłączenia z art. 15 ust. 1 zdanie drugie Konwencji CMR (dotyczącego pierwszego egzemplarza listu przewozowego). A zatem:

1. nadawca powinien wynagrodzić przewoźnikowi wszelkie koszty i szkody, jakie pociąga za sobą wykonanie nowych instrukcji;

2. wykonanie tego prawa powinno być możliwe w chwili, kiedy instrukcje dotrą do osoby, która powinna je wykonać, i nie powinno przeszkadzać normalnej eksploatacji przedsiębiorstwa przewoźnika ani przynosić szkody nadawcom lub odbiorcom innych przesyłek;

3. instrukcje nie mogą nigdy powodować podziału przesyłki.

Brak instrukcji od nadawcy – korzystaj z Konwencji CMR

Jeśli przewoźnik nie otrzyma od podmiotu uprawnionego (w omawianym przypadku od nadawcy) spełniających ww. warunków instrukcji w stosownym czasie, może skorzystać z uprawnień wskazanych w art. 16 ust. 2 Konwencji CMR, to jest przewoźnik może bezzwłocznie wyładować towar na rachunek nadawcy i po tym wyładowaniu przewóz uważa się za ukończony (występuje taki sam skutek jak w przypadku gdyby przewoźnik dostarczył ładunek do odbiorcy). W przypadku dokonania wyładowania, przewoźnik bierze wówczas na siebie jednakże dozór towaru i ponosi związaną z tą odpowiedzialność.

Zgodnie z art. 16 ust. 2 Konwencji CMR, przewoźnik może uwolnić się od tej odpowiedzialności, powierzając towar osobie trzeciej (np. podmiotowi zajmującemu się w zakresie swej działalności zawodowej przechowywaniem danego rodzaju towaru). Wówczas przewoźnik odpowiada jedynie za rozsądny wybór tej osoby – ponosi odpowiedzialność jedynie za winę w wyborze tej osoby.

Zgodnie z art. 16 ust. 2 Konwencji CMR, wyładowanie towaru odbywa się na rachunek osoby uprawnionej – w tym wypadku nadawcy. Obciążają go zatem koszty wyładunku, jak i przechowywania towaru (w ostatnim zdaniu art. 16 ust. 2 Konwencji CMR jest mowa o „innych kosztach”). Jeśli zatem przewoźnik poniesie koszty związane z przechowaniem towaru przez podmiot trzeci, może obciążyć nimi nadawcę, żądając od niego ich zrekompensowania

Z art. 16 ust. 3 Konwencji CMR wynika natomiast, że jeśli usprawiedliwia to właściwość psucia się lub stan towaru albo jeżeli koszty przechowywania towaru są niewspółmiernie wysokie w stosunku do jego wartości, przewoźnik uprawniony jest do sprzedaży towaru, nie czekając na instrukcje osoby uprawnionej (w tym przypadku: nadawcy).

Prawa przewoźnika wynikające z Konwencji CMR nie ulegają wyłączeniu

Reasumując, w omawianej sytuacji, przepisy Konwencji CMR przewidują konkretne uprawnienia przewoźnika. Powinien on podjąć czynności w celu uzyskania nowych instrukcji na warunkach wskazanych ww. przepisami. Przewoźnikowi powinno zostać m.in. zaproponowane wynagrodzenie niezbędne do pokrycia kosztów i szkód jakie pociąga za sobą wykonanie dodatkowych instrukcji – np. oczekiwanie na rozładunku przed 2 kolejne dni jak w omawianym przypadku. A w razie ich nie otrzymania, przewoźnik ma prawo do wyładowania towaru na rachunek nadawcy i obciążenia go związanymi z tym kosztami.

W orzecznictwie wskazuje się przy tym, że uprawnień przewoźnika, o których mowa w art. 16 Konwencji CMR, strony nie mogą umownie wyłączyć (np. w treści zlecenia), gdyż przepisy te mają charakter bezwzględnie obowiązujący (vide wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z 30 czerwca 2014 r., sygn. akt: akt: VIII Ga 72/14).

Niniejszy artykuł nie stanowi opinii prawnej, interpretacji prawnej, ani nie jest opinią prawną.

Fot. Pixabay/alexanderbeck

Tagi