TransInfo

Polscy przewoźnicy apelują o zawieszenie poboru myta. Podobne odezwy wystosowały organizacje transportowe z Niemiec i Hiszpanii

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Związek Pracodawców “Transport i Logistyka Polska” zwrócił się z prośbą do Ministra Infrastruktury i Ministra Finansów o zawieszenie poboru opłat za przejazd po drogach publicznych objętych systemem Viatoll w okresie epidemii COVID-19. O podobne wsparcie dla branży zaapelowała w Niemczech międzynarodowa organizacja ELVIS, a w Hiszpanii – stowarzyszenie CETM. 

Przez ostatnie 20 lat przewoźnicy drogowi nie zwracali się z podobnymi apelami o tak konkretne wsparcie rządowe. Niemniej taka decyzja wpisałaby się w zakres pomocy jaki przygotowywany jest dla przedsiębiorców przez polskie władze w ramach tzw. tarczy antykryzysowej” – czytamy w komunikacie TLP.

Zawieszenie opłat na czas epidemii koronawirusa byłoby według organizacji znacznym wsparciem dla branży, która należy do jednej z bardziej poszkodowanych kryzysem wywołanym obecną sytuację.

TLP zwraca uwagę na ogromne koszty funkcjonowania na rynku unijnym ponoszone przez przewoźników drogowych. 

Zgodnie z raportem sporządzonym przez TLP i PwC „Transport przyszłości”, na każde przejechane 100 km każdy pojazd ciężarowy o dmc powyżej 3,5 t generuje w przybliżeniu ok. 208 zł wpływów do budżetu państwa.

Na kwotę tę składają się m.in. opłaty zawarte w nabywanym przez przewoźników paliwie (tj. podatek VAT, opłata paliwowa i akcyza), podatek od środków transportu, opłata środowiskowa, opłaty za rejestracje oraz obciążenia podatkowe i społeczne przedsiębiorców i kierowców (w tym VAT, PIT, CIT oraz ZUS)” – wylicza związek pracodawców. 

Kwota ta jednak nie dotyczy wpływów z tytułu opłaty elektronicznej, więc nie uległaby zmianie w przypadku zawieszenia opłaty elektronicznej – zauważa organizacja. 

Niemcy również chcą zawieszenia myta 

Z kolei w Niemczech, związek europejskich przewoźników ELVIS zwrócił się do resortu transportu (BMVI) o zawieszenie opłat drogowych podczas kryzysu związanego z pandemią koronawirusa. Odpowiednie pismo organizacja przesłała w zeszły piątek do Andreasa Scheuera, ministra transportu. W opinii organizacji oferowane przez rząd środki pomocy dla firm logistycznych są niewystarczające i tylko większa ulga finansowa może uratować małe i średnie firmy przed bankructwem w wyniku skutków pandemii. Poważne cięcia w firmach transportowych operujących przecież na niewielkich marżach spowodowane pandemią, mogłyby doprowadzić do załamania łańcucha dostaw.

Zawieszenie myta z jednej strony zmniejszyłoby koszty działalności firm transportowych i pozwoliłoby utrzymać zaopatrzenie dla społeczeństwa. Z drugiej strony zaś mogłoby zapobiec utracie pracy przez miliony pracowników – argumentuje organizacja. 

ELVIS domaga się zniesienia opłat od samochodów ciężarowych z mocą wsteczną od początku marca. 

 W przeciwnym razie nie można przewidzieć, jak długo firmy z branży transportu drogowego będą w stanie świadczyć swoje usługi, tak ważne dla całego systemu” – ostrzega związek.

Do apelu związku ELVIS dołączyła Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego (IRU). W połowie marca IRU obliczyła ekonomiczne skutki kryzysu wywołanego przez koronawirus dla branży transportowej. Zgodnie z wyliczeniami organizacji, w tym roku spodziewany jest spadek globalnej działalności w transporcie drogowym nawet o 20 procent. Może to spowodować ogólnoświatową utratę dochodów w wysokości 800 miliardów dolarów (około 738 miliardów euro).

Podobny apel Hiszpanów

Hiszpańska organizacja międzynarodowych przewoźników CETM w zeszłym tygodniu zwróciła się do rządu o zawieszenie opłat drogowych od ciężarówek, jako środka koniecznego dla utrzymania zaopatrzenia. 

W apelu CETM zwraca uwagę nie tylko na trudną sytuację przewoźników, ale i na poświęcenie kierowców, którzy zmagają się z wieloma trudnościami na trasie i starają się wykonywać swoją pracę tak, aby dostarczając towary zapewnić społeczeństwu namiastkę “normalności” .  

 Zawieszenie opłat w krajach Południowej Ameryki

Europejskie rządy jeszcze nie odpowiedziały na apele organizacji transportowych, a tymczasem w kilku krajach Ameryki Południowej w związku z pandemią koronawirusa zostały zawieszone tymczasowo opłaty drogowe. Mowa o Ekwadorze, Kolumbii, Peru i Argentynie. 

Rząd Argentyny zawiesił pobieranie opłat za przejazd na wszystkich trasach krajowych do 31 marca. Zwolnienie z opłat obejmuje m.in. trasy krajowe.

Także w Peru za korzystanie z płatnych dróg zarządzanych przez “Rutas de Lima” nie trzeba będzie uiszczać opłat do 31 marca.

Fot. Trans.INFO

Tagi