Fot. AdobeStock_Petinovs
Rynek magazynowy powoli wychodzi z dołka. Wzrosła aktywność najemców
W I połowie br. wzrosła aktywność najemców, cały czas relatywnie dużo przybywa powierzchni magazynowej. Czy najgorsze rynek magazynowy ma już za sobą?
Pomimo spowolnienia gospodarczego I połowa 2024 r. upłynęła pod znakiem relatywnie wysokiej aktywności najemców. Odnotowano 20 proc. wzrost popytu na powierzchnię w stosunku do poprzedniego roku i wynajęto 2,7 mln mkw powierzchni – wynika z półrocznego raportu firmy consultingowej Colliers. Rok 2023 r. mocno uderzył w rynek magazynowy, zwłaszcza po znakomitych 2021 i 2022 r.
Nowe umowy stanowiły 54 proc. wszystkich transakcji najmu. W I połowie 2023 r. było to zaś 50 proc.
Województwami, w których wynajęto najwięcej powierzchni, były: dolnośląskie (525 tys. mkw), mazowieckie (510 tys. mkw) oraz śląskie (470 tys. mkw). Największy spadek popytu rok do roku odnotowano w województwie lubuskim, a największy wzrost w kujawsko-pomorskich dzięki inwestycji LPP w Białych Błotach.
Pod względem sektorów działalności najemców liderami były branża 3PL (30 proc.), handel (21 proc.) oraz e-commerce (12 proc.)
W I półroczu na rynku pojawiło się ok. 1,7 mln nowej powierzchni magazynowej. Najwięcej powierzchni przybyło w województwach dolnośląskim (430 tys. mkw), pomorskim (240 tys. mkw) oraz mazowieckim (230 tys. mkw). Tam też powstały największe inwestycje oddane w I półroczu: pierwsza faza CTPark Gdańsk Port (118 tys. mkw), kolejne fazy Panattoni Park Wrocław Logistics South Hub (92 tys. mkw) oraz GLP Warsaw V Logistics Centre (86 tys. mkw)
W efekcie na koniec czerwca 2024 r. zasoby polskiego rynku magazynowego przekroczyły 33 mln mkw (dokładnie 33,2 mln mkw).
Największe zasoby powierzchni logistycznej znajdują się w województwach mazowieckim (6,6 mln mkw), śląskim (5,6 mln mkw) oraz łódzkim (4,6 mln mkw). To tradycyjne huby logistyczne w Polsce, choć, jak pokazuje nowa podaż, coraz więcej buduje się w innych regionach kraju, zwłaszcza na Dolnym Śląsku.
Stawki czynszu znajdują się w lekkim trendzie wzrostowym. Wynika to głównie ze wzrostu cen paliw i materiałów budowlanych, wyższych kosztów finansowania projektów oraz pogorszenia nastrojów funduszy inwestycyjnych. Obecnie stawki czynszów są wciąż w trendzie wzrostowym, jednak jest on znacznie łagodniejszy niż w 2022 r.
Najdroższe czynsze są naturalnie w Warszawie, gdzie stawka bazowa wynosi między 4,3-7 euro/mkw na miesiąc. Na pozostałych rynkach regionalnych stawki bazowe wahały się w przedziale 3,10–5,90 euro/mkw.
Znaczny wzrost pustostanów
Z drugiej jednak strony, o tym, że funkcjonujemy w warunkach spowolnienia gospodarczego, świadczy wzrost wskaźnika pustostanów. Na koniec czerwca 2024 r. wyniósł on 8,2 proc – o 1,6 pkt proc. więcej rok do roku. Wynika to z wysokiej podaży wolumenu na rynku od 2022 r. przy jednoczesnym spowolnieniu gospodarki. Aż 65 proc. wolnej powierzchni znajduje się w obiektach oddanych w latach 2022-2024.
Eksperci Colliers spodziewają się, iż na koniec roku wskaźnik ustabilizuje się na poziomie 7-8 proc.
W I połowie 2024 r. rozpoczęto budowę 800 tys. mkw – co było o 50 proc. mniej niż w analogicznym okresie ub.r. Niemniej jednak historycznie w budowie nadal jest dość dużo powierzchni. Na koniec czerwca 2024 r. w budowie było ok. 2 mln mkw powierzchni przemysłowo-magazynowej.
Najwięcej buduje się w w województwie dolnośląskim (570 tys. mkw), mazowieckim (410 tys. mkw) oraz łódzkim (320 tys. mkw).