TransInfo

Producent Liqui-Moly nie będzie zwalniał pracowników. Zamiast tego szef firmy rezygnuje z pensji

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

W obliczu kryzysu związanego z pandemią koronawirusa wiele firm w Europie zmuszonych jest do podejmowania radykalnych środków. Najczęściej dotykają one pracowników. Są jednak pewne wyjątki. Szef niemieckiej firmy Liqui Moly rezygnuje ze swojej pensji. Także zarząd polskiej spółki odzieżowej LPP zdecydował się na taki krok.

Podczas gdy wielu przedsiębiorców z powodu kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa decyduje się na rozwiązania, które często uderzają w pracowników, nie brakuje też takich, którzy “cięcia” zaczynają od siebie. Ernst Prost, prezes Liqui-Moly, firmy produkującej oleje silnikowe, poinformował w tym tygodniu, że rezygnuje ze swojej pensji. Dodatkowo zapowiedział, że nie planuje zwolnień i obejdzie się bez dotowanego przez rząd zatrudnienia krótkoterminowego, które w dobie kryzysu jest rozwiązaniem stosowanym przez wielu niemieckich przedsiębiorców. 

Prost nie tylko zrezygnował z wynagrodzenia, ale również zaskoczył swoich pracowników premią w wysokości 1000 euro.

 Mogę sobie wyobrazić, że obecne okoliczności nie tylko wymagają od pracowników większego nakładu czasu, ale i finansowego. Dlatego z następną pensją – jako rodzaj pocieszenia podczas pandemii –  otrzymacie dodatkowe 1000 euro brutto ” – poinformował pracowników Prost w wiadomości wysłanej w połowie marca. 

„Obecny rozwój sytuacji nie pozostaje bez wpływu również na nas,  konsekwencje gospodarcze będą poważne. Właśnie dlatego musimy teraz wykonywać swoją pracę z głową, z zaangażowaniem i starannością, a na pewno z odwagą i pewnością siebie, aby rozwiązać ten kryzys ” – tłumaczył.

Bonus otrzymają wszyscy pracownicy firmy w Niemczech oraz w spółkach zależnych za granicą.

Zarząd polskiej spółki odzieżowej obniża sobie pensje do 1 zł

Podobny krok podjęła polska spółka odzieżowa – grupa LPP, do której należą marki Reserved, Mohito czy House. Do 1 złotego obniżyli swoje pensje od kwietnia br. członkowie zarządu. Firma poinformowała, że decyzja podyktowana jest trudną sytuacją ekonomiczną. 

Wynagrodzenie prezesa LPP Marka Piechockiego w 2018 r. wyniosło blisko 2,8 mln zł plus 2,9 mln zł w formie akcji. Natomiast w ciągu trzech kwartałów 2019 roku wynagrodzenie całego zarządu wyniosło łącznie 5,44 mln zł. Jak poinformowała grupa, obniżenie pensji będzie obowiązywało „do momentu uznania przez zarząd LPP, że sytuacja finansowa spółki jest bezpieczna i przewidywalna”.

Fot. Liqui Moly

Tagi