Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Ministerstwo Infrastruktury
70 ramp do odśnieżania naczep przy polskich drogach szybkiego ruchu. Kiedy powstaną?
W zimie warunki na drogach są najtrudniejsze, szczególnie dla ruchu ciężarowego. W branży transportowej to trudny okres, ponieważ wymaga usuwania nagromadzonego śniegu i lodu z naczep, a za niedopełnienie tego obowiązku grozi mandat. Ministerstwo Infrastruktury zapowiada, że od 2024 roku na wszystkich nowych MOP-ach przy drogach szybkiego ruchu w Polsce wymagane będzie zainstalowanie ramp ułatwiających odśnieżanie naczep.
– Usuwanie śniegu z naczep jest zadaniem niełatwym, zwłaszcza dla starszych kierowców i może skończyć się urazem. Dlatego wychodzimy z inicjatywą budowy specjalnych ramp ułatwiających odśnieżanie naczep. Rampy są budowane w miejscach obsługi podróżnych (MOP) na sieci dróg szybkiego ruchu – powiedział Dariusz Klimczak, minister infrastruktury.
Kwestia budowy ramp na nowo powstających MOP-ach jest już uregulowana systemowo. Od 2021 roku w każdym postępowaniu przetargowym na dzierżawę MOP-u o funkcji komercyjnej były zapisy o możliwym stworzeniu infrastruktury do odśnieżania pojazdów ciężarowych. Od 2024 roku jest to już wymóg dla każdego nowego dzierżawcy MOP-u – podkreśla resort infrastruktury.
– Na dziś mamy 13 takich ramp, z których 8 powstało w ciągu ostatnich 10 miesięcy. Planujemy budowę kolejnych 50, przede wszystkim w południowej i wschodniej części kraju – dodał minister Klimczak.
W tej liczbie jest jedna rampa automatyczna wyposażona w dmuchawy, która znajduje się na MOP Woźniki Zachód przy autostradzie A1 w województwie śląskim. A jeszcze kilka lat temu rusztowania ułatwiające ściąganie lodu i śniegu z naczep można było policzyć na palcach jednej ręki.
Natomiast w miniony weekend oddana do użytku została rampa na MOP Widoma przy drodze ekspresowej S7 w Małopolsce.
Jedna rampa do odśnieżania wraz z infrastrukturą towarzyszącą to koszt rzędu 350 tys. zł. Na budowę 17 takich urządzeń w najbliższych miesiącach Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przeznaczyła 5,6 mln zł.
Z informacji, które podaje GDDKiA wynika, że wspomniane rampy staną w następujących lokalizacjach:
- A2 MOP Moczydła w województwie mazowieckim,
- A2 MOP Jędrzejów w woj. mazowieckim,
- A4 MOP Paszczyna Południe w woj. podkarpackim,
- A4 MOP Hruszowice w woj. podkarpackim,
- A4 MOP Chotyniec w woj. podkarpackim,
- S3 MOP Przybiernów Zachód w woj. zachodniopomorskim,
- S3 MOP Przybiernów Wschód w woj. zachodniopomorskim,
- S7 MOP Pepłowo Zachód w woj. mazowieckim,
- S7 MOP Pepłowo Wschód w woj. mazowieckim,
- S17 MOP Niwa Babicka w woj. lubelskim,
- S17 MOP Kołbiel w woj. Mazowieckim,
- S19 MOP Janów Lubelski Wschód w woj. lubelskim,
- S19 MOP Janów Lubelski Zachód w woj. lubelskim,
- S61 MOP Górki Wschód w woj. podlaskim,
- S61 MOP Górki Zachód w woj. podlaskim,
- S61 MOP Niekrasy Wschód w woj. warmińsko-mazurskim,
- S61 MOP Niekrasy Zachód w woj. warmińsko-mazurskim.
Potem planowana jest budowa kolejnych 20 ramp, dla których przygotowywane są plany inwestycyjne. W sumie do 2026 r. na polskiej sieci dróg szybkiego ruchu ma funkcjonować ponad 70 urządzeń ułatwiających usuwanie śniegu i lodu z pojazdów ciężarowych – zapowiada Ministerstwo Infrastruktury.