Elisabeth Borne objęła stanowisko ministra Francji 18 maja br. Do niedawna jej po poglądy jej poglądy w kwestii „Sojuszu drogowego” oraz rewizji dyrektywy o delegowaniu pozostawały tajemnicą. Ostatnia wypowiedź udowodniła jednak, że zamierza kontynuować politykę swojego poprzednika Alaina Vidala.
Po ogłoszeniu pakietu mobilności Borne oświadczyła, że propozycje Komisji Europejskiej są zgodne ze stanowiskiem prezydenta Macrona i rządu francuskiego.
Jesteśmy w szczególności zadowoleni z faktu, że uznano przynależność transportu do dyrektywy o delegowaniu pracowników”- powiedziała.
Francuska minister transportu zaznaczyła jednak, że zaproponowane przez Violetę Bulc rozwiązania wymagają udoskonalenia. Zapowiedziała, że podczas debaty Rady Unii Europejskiej oraz Parlamentu Europejskiego zadba o zaostrzenie przepisów.
Dla przypomnienia – Pakiet mobilności, który został zaprezentowany przez Komisję Europejską 31 maja br. zawiera propozycje zmiany przepisów dla drogowego transportu w Europie. Jego szczegółową analizę znajdziecie >>> TUTAJ.
Elisabeth Borne poinformowała także, że będzie także walczyć o ostateczną formę regulacji, tak by były wystarczająco klarowne:
Tylko jasne i operacyjne zasady, które będzie można skutecznie wdrożyć i monitorować, zostaną uznane za wiarygodne, aby sprostać oczekiwaniom naszych obywateli i przedsiębiorstw na rzecz silniejszej Europy, bardziej opiekuńczej, jasnej i sprawiedliwej. Myślę, że pozostali sygnatariusze ”Sojuszu drogowego” zgodzą się ze mną w tej sprawie.”
Foto: L’Opinion